Wpis z mikrobloga

#ibs Witam mam problem, mianowicie jakieś 4 miesiące tego jednego dnia dostałem nagle ostrego bólu brzucha który skończył się długim wodnym posiedzeniem. Wtedy myślałem że może się czymś strułem i to olałem, jednak co miesiąc jednorazowo to się pojawiało. Jakieś 2 tygodnie temu byłem u Gastrologa który stwierdził iż jest to prawdopodobnie IBS (stresu mi w życiu nie brak). Dostałem duspatalin który brałem przez jakiś czas z marnym skutkiem oraz dicoflor. Niewiele to jednak pomogło jednak miałem kolejną receptę na Xifaxan który zacząłem brać po kolejnym takim posiedzeniu. Podczas brania również nie widziałem wielkich postępów. Po odstawieniu leków i wspomaganiu się jakimś lekiem antybiegunkowym oraz Sanprobi Stress nareszcie udało się zacząć funkcjonować jak człowiek ale nadal posiadam takie uczucie niepełności w brzuchu. Czasem silne naciski oraz chęć skorzystania jednak nie jest to aż tak tragiczne jak kiedyś. Może ktoś miał jakieś podobne doświadczenia? Domyślam się że bez badań raczej się nie obejdzie ale jakieś wskazówki jak sobie ulżyć?. Dodam jeszcze że gdy miałem te najgorsze momenty to zawsze kilka dni 1-2 przez miałem jakby uczucie zatrzymania się jedzenia oraz przelewanie itp.
  • 4
@BlackMask: Według mojego inżynierskiego przeczucia, gro problemów układu pokarmowego jest powodowana złą dietą i złym przyjmowaniem pokarmu. Z jednej strony braki w nawodnieniu i błonniku, ale drugim poważnym błędem jest rozcieńczanie kwasu żołądkowego podczas jedzenia pokarmu stałego. Nie mówię o maleńkiej ilości wody, czy wina, ale im więcej płynu tym trudniej organizmowi o prawidłowe trawienie.