Wpis z mikrobloga

Zauważyłem, że wiele osób nie rozumie dlaczego ludzie cieszą się z niskich zarobków nauczycieli.

Otóż ja pamiętam te czasy pogardy dla normalnych ludzi, gdy nauczyciele zarabiali dobrze. Pochodzę ze wsi, gdzie zarobki i koszty życia zawsze były niskie. Urzędnicy i nauczyciele to była najlepiej zarabiająca kasta.

Ile razy słyszałem jak nauczyciel mówił do ucznia "jak się nie będziesz uczył to skończysz na budowie albo będziesz kopał rowy", bo wtedy faktycznie nauczyciel więcej zarabiał od kopacza rowów albo budowlańca.

Ale gospodarka się zmieniła, teraz to ten budowlaniec czy kopacz rowów może mówić nauczycielom "trzeba było się uczyć".

Bardzo się cieszę z tych niskich zarobków nauczycieli. Myślę, że nauczyło ich to pokory i już nie czują się kimś lepszym od zwykłego pracownika fizycznego.

Także nauczyciele - trzeba było się uczyć! Wtedy mielibyście lepsze pensje :)
Zapraszamy na wolny rynek. Jeśli ktoś nie ma kwalifikacji to zawsze jest możliwość pracy w Biedronce albo Lidlu.

#nauczyciele #zarobki #pracbaza #praca #edukacja #przegryw #pracbaza #szkola #szk0la #ekonomia #gospodarka
damienbudzik - Zauważyłem, że wiele osób nie rozumie dlaczego ludzie cieszą się z nis...

źródło: cDwktkuTURBXy8yZGYzOGRiNy1jYTczLTQwYzEtYWQ2ZS1jNjNkN2M1MDlkY2QuanBlZ5GVAs0DAADCww

Pobierz
  • 23
zgadzam się w 100%. Polska powinna stawiać na prostych robotników budowlanych, monterów fabrycznych itp. Nie są potrzebni ludzie z wyższym wykształceniem, ich wartość na rynku pracy jest zerowa a przecież aspirujemy do bycia montownią europy


@kukold: kukoldziku drogi, za moich czasów, gdy nauczyciele zarabiali bardzo dobrze, wcale nie było niewiadomo jakiej jakości nauczania. Sam pamiętam, że nauczyciele to głównie rozkazywali nam przepisywać treść z podręcznika. Sensownych nauczycieli było naprawdę niewielu.
Myślę,
zawsze można zmienić robotę jak się kasa nie podoba. Najniższa krajowa to odpowiednie wynagrodzenie dla nauczyciela. Zawsze można iść za więcej do biedronki(ʘʘ)


@mat0707: No dokładnie, tylko żeby nie było jak z moim nauczycielem muzyki, który wytrzymał na wolnym rynku zaledwie 2 miesiące, a potem wrócił z podkulonym ogonem do tego rzekomo mało płatnego zawodu nauczyciela
@damienbudzik: tylko jedno pytanie do wywodu. skoro bylo i ciagle jest tak, ze osoby z wyzszym wyksztalceniem zarabiaja srednio niz te z nizszym/. To nauczyciele nie mieli racji mowiac zebys sie uczyl, bo bedziesz kopal rowy - w domysle skonczysz marnie z niskimi zarobkami?
@damienbudzik

>zawsze można zmienić robotę jak się kasa nie podoba. Najniższa krajowa to odpowiednie wynagrodzenie dla nauczyciela. Zawsze można iść za więcej do biedronki(ʘʘ)


@mat0707: No dokładnie, tylko żeby nie było jak z moim nauczycielem muzyki, który wytrzymał na wolnym rynku zaledwie 2 miesiące, a potem wrócił z podkulonym ogonem do tego rzekomo mało płatnego zawodu nauczyciela


Dlatego tak wiele nauczycieli tylko płaczę ale roboty nie zmieni
Moim zdaniem pensja nauczyciela nie powinna nigdy spaść poniżej średniej krajowej. To jeden z ważniejszych zawodów w perspektywie całego kraju, a obecnie następuje do niego negatywna selekcja - trafiają tam wszyscy, co nie poradzili sobie nigdzie indziej. Wszyscy spoko nauczyciele, którzy uczyli mnie w szkole już dawno zmienili pracę i teraz dzieciaki są skazane na nieudaczników którzy się godzą pracować za minimalną. Ludzie jeszcze zapłaczą, jak będą musieli wydawać hajs na prywatną
zgadzam się w 100%. Polska powinna stawiać na prostych robotników budowlanych, monterów fabrycznych itp. Nie są potrzebni ludzie z wyższym wykształceniem, ich wartość na rynku pracy jest zerowa a przecież aspirujemy do bycia montownią europy


@kukold: to że będziemy montownią zależy od ludzi na politycznych stołkach a nie od tego, ilu szaraków zrobi dyplom którym potem możesz najwyżej się podetrzeć.
@damienbudzik: prawda jest taka że od jakichś 15 lat mamy standaryzowany system nauczania z syllabusem który w każdej szkole od 0 do końca liceum jest taki sam.

Nawet testy sprawdzające są podobne.
Jedynym utrudnieniem jest fakt że wymagają studiów pedagogicznych do nauczania młodzieży gdzie może i są one potrzebne w nauczaniu wczesnoszkolnym ale po 4-5 klasie sprawdziłby się już ktoś po 2-3 latach przygotowań do przedmiotu.

Wielu ludzi ma dobre podejście
@damienbudzik: @depish
Znam temat z pierwszej ręki i tutaj abstrakcyjny jest model wynagrodzeń gdzie matematyk po dobrej szkole wyższej uczący w liceum zarabia tyle samo co wuefista z piwnym brzuchem, który nie robi nic poza rzuceniem piłki co 1h (oczywiście nie mówię, że tak jest w przypadku każdego wuefisty bo znam dobrych, chodzi tylko o zobrazowanie).
Liczy się tylko staż pracy i nic więcej. Nie liczy się zaangażowanie, sukcesy uczniów, opinie
@LaurenceFass: zgadza się, ale niezależnie od modelu pensje są po prostu za niskie. Nie powinno być tak, że ludzie po studiach, odpowiedzialni za wychowanie młodego pokolenia zarabiają minimalną. Jak mi to ktoś kiedyś uśiwadomił, to myślałem, że żartuje.