Wpis z mikrobloga

List pożegnalny już wydrukowany. Aby nie zginął zostanie rozesłany jutro rano na meila do najbliższych. To jest ten moment, w którym człowiek doszedł do ściany i aby dłużej, oraz bardziej się nie męczyć postanowił zakończyć to tu i teraz. Wybrałem chyba najbardziej bezbolesną metodę - zaczadzenie w odpalonym samochdozie. Miał być sznur, ale nie wiem czy dał bym radę, a tak tylko usnę i po sprawie. Tylko nie idźcie w moje ślady. Życie jest zbyt piękne, ale niestety nie moje. #zalesie #samobojstwo
  • 158
Skoro jest okazja to o to zapytam, co wami kieruje, że udaremniacie człowiekowi próbę odejścia z tego świata na własnych warunkach? Macie jakąś satysfakcję z tego, że dzięki wam ktoś kto się poddał będzie musiał przecierpieć przy dobrych wiatrach kilka miesięcy w psychiatryku?


@spokojnyinformatyk: Bo samobój to nie wyjście, a przegryw.
@MrPawlo112: Owszem, jak jesteś obłożnie chory i umierasz każdego dnia, a nie w momencie kiedy masz #!$%@? psyche albo życie, które można poukładać i mózg Cię oszukuje. Wtedy sądzisz, że to koniec, nie ma wyjścia, a wyjście się pojawia i samobój nie jest nim. Stary, ze wszystkiego da radę wyjść.
@kenay: ile to ja razy myślałem, że doszedłem do ściany i nie widziałem żadnych perspektyw. Idź po pomoc do specjalisty, to serio pomaga. Dawno nie czułem się tak dobrze jak teraz, po otrzymanej pomocy :)

Jak to mawiał klasyk: "Nie ma co wychodzić z kina póki trwa seans" Zeus - hipotermia (często tego słuchałem kiedyś :P)
@kenay poczekaj z tym do jutra, a potem do następnego jutra a potem do kolejnego jutra, stary życie jest naprawdę piękne chociaż czasami na pierwszy rzut oka tego nie widać, mimo, że wchodzimy cały czas pod górę a końca nie widać to kiedyś będzie nam tylko z górki, poczekaj jeszcze...
Skoro jest okazja to o to zapytam, co wami kieruje, że udaremniacie człowiekowi próbę odejścia z tego świata na własnych warunkach?


@spokojnyinformatyk: psychologia patrzy na to w ten sposób, że jednym z podstawowych instynktów każdego organizmu jest przetrwanie. Jeżeli człowiek targa się na własne życie to znaczy, że najpewniej jest niepoczytalny. Nasz ustrój prawny chroni ludzi niepoczytalnych przed poważnymi decyzjami. Jeżeli podjąłeś decyzję odejścia pod wpływem choroby psychicznej - np. depresji,