Wpis z mikrobloga

Polska medycyna vs amerykańska:

Polski lekarz:
-spóźnia się bo to jego czas jest najważniejszy
-ledwie umie skleić zdania pojedyncze
-bełkota coś sam do siebie jakby był pijany
-na karcie informacyjnej z wizyty popełnia podstawowe błędy ortograficzne i notoryczne literówki
-ma dla Ciebie maximum 10min, bo następny pacjent ze znanego lekarza czeka już za drzwiami
-nie udostępnia prywatnego telefonu ani maila
-a jak udostępnia, to i tak dowiadujesz się mniej niż od pan z recepcji, które u niego pracują i po dwóch wiadomościach zaczynasz czuć, ze zabierasz czas wielmoznemu panu czas i dajesz sobie spokój
-miał z Twoja przypadłością styczność 5 razy w życiu albo i mniej i nie umie postawić diagnozy

Amerykański lekarz:
-niesamowicie zrozumiały język, piękny akcent, umiejętności rasowego mówcy
-wszystko klarownie wyjaśnia, robi to zrozumiale nie pozostawiając cienia wątpliwości
-nie bawi się w szklana kule i jak czegoś nie da się przewidzieć to Ci to powie prosto w twarz nie sprzedając żadnych tanich nadziei i tekstów coachingowych z wysokich obcasów
-od razu czujesz jego szczerość i profesjonalizm
-możesz go zapytać o co tylko chcesz, bo stwarza duże pole do zadawania pytań dając Ci odczuć, ze chodzi tu o Ciebie
-dostajesz jego maila i telefon i o dziwo na każde zapytanie otrzymujesz wyczerpującą odpowiedz
-amerykaniec styka się z Twoja przypadłością w ilości 10 tygodniowo, podczas gdy p0lski lekarz ma do czynienia z tematem tez 10 razy, ale w ciągu roku a nie tygodnia
- dostępność lekarza nawet wiele lat po zabiegu i to za free
- wizyty niewiele droższe, bo jak p0lski wola 380zl za wątpliwej jakości konsultacje, tak tam u fachowca kochającego szczerze swój zawód płacisz niewiele drożej.

#medycyna #polska #bekazpodludzi #lekarz #usa #heheszki
  • 32
@MistrzKowalski: cała trójka pobierała to całe fellowship amerykańskie u profesora i asystowała mu w trakcie operacji i po zabiegu w konsultacjach.

Z tego co pamietam fellowship to rok asystowania i uczenia się od chirurga, który to fellowship takiemu uczniowi udziela.
@graf_zero: jego ubezpieczenie nie obejmowało operacji ( ͡° ͜ʖ ͡°) a w państwowym szpitalu mieli go w dupie tak jak w Polsce. Przed sama pandemia na emeryturę do Polski wrócił mój wuj, który siedział w USA 37 lat i wprost powiedział, że zdechł by pod płotem mając takie ubezpieczenia, jakie miał a na płacenie prywatne lekarzom go nie stać. A emerytury ma 2690 dolarów.
Takie głupoty, jakie
@Lonate myślisz specjalistyczne centra medyczne? Są takie. O super technologie? Jak roboty do operacji? Są takie. Niestety problem to finansowanie takich zabiegów, badań i całej opieki medycznej. Sprzęt stojí i nie jest używany, bo to kosztuje. Pieniądze na zabiegi są ograniczone i szpitale mają limit dostępnych zabiegów zależny od tego ile dostali na ten cel. Należy wprowadzić system czeski. Nie doskonały, ale dużo lepszy od polskiego. Obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne z możliwością zmiany
@MistrzKowalski w sensie o służbę zdrowia w USA ;) Że trzeba im przyznać wiedzę, rozwój, nowe technologie, studiowanie ciekawych przypadków. Pod warunkiem, że ma się na to kasę oczywiście.