Wpis z mikrobloga

To koniec. Leże w łóżku i zastanawiam się na poważnie czy nie zacząć udawać, że mam faceta tylko pracuje za granicą.
Byłam tyle razy obrażana albo podejrzewana z racji mojej samotnosci, że mam dość.
Myślałam, że coś ogarnę, ale okazalo się, że choruje na Chad. Jak dodam to do innym problemów to mam takie kombo dla potencjalnego partnera, że nie ma sensu sie poniżać. Wstyd mi zresztą przyznać sie do choroby, a przecież musiałabym.
W wyniku choroby znalazłam dodatkowe zajęcia, a tam pełno starych bab i żonatych kolesi. Oni mi nie dadzą żyć. Baby są okrutne i będą mnie poniżać albo podejrzewać, że próbuje uwiesć ich mężów. Jak powiem, że mam gościa to uznają, ze jestem normalna i bezpieczna.
Potrzebuje przynajmniej tymczasowo przyciąć głupa. Jakies pomysły?

#zalesie #depresja #zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski #pracbaza
  • 40
  • 0
@COVID-21: Konkretny problem jest taki, że mam problemy psychiczne i to coraz bardziej jest jasne dla ludzi. Generalnie muszę udawać normalną.
Kobiety traktują mnie jako gorszą, podejrzewają, że coś ze mną nie tak. Na dodatek pracuje z członkiem rodziny i trzymamy się razem i wygląda to.... dziwnie.
@Ana77: Ja tam bym nie kłamał. Kłamstwo ma krótkie nogi. Zaczną dopytywać o zdjęcia, kiedy przyjedzie itp. Nie wiem co to za towarzystwo i gdzie mieszkasz, ale fakt, że ktoś nie ma drugiej połówki nie powinien być aż takim problemem biorąc pod uwagę, że nie mieszkamy w 19 wieku na wsi. No chyba, że jesteś z podlasia.

Druga sprawa. Jeżeli nie masz problemu z przyznaniem się do swoich przypadłości (chad itp)
  • 0
Ludzie, szukam inspiracji. Jakiś mało znany zawód gdzie dużo spędza się czasu za granicą.
Teraz kiedy jestem chora, jestem taką bajerantką, że sprzedam wszystko.
Generalnie muszę udawać normalną


@Ana77: Generalnie to nie, nie musisz, miec kogos tez nie musisz. Choroba psychiczna to taka sama choroba jak rak czy to ze komus u##!$%@? reke, ludzie z rakiem nie udaja ze nie maja raka, a ludzie bez reki nie udaja ze jednak maja. Ktos pyta to mowisz otwarcie i co sie takiego stanie? Prawda jest taka, ze ludzie maja inny ludzi w dupie i za chwile beda
@Ana77: Znam pare osob z dwubiegonowka, nie mialem nigdy potrzeby od nich uciekac, ale no mniejsza, nie o tym. Zrobisz jak uwazasz bo raczej nie bedziesz sie tu chyba az tak uzewnetrzniac zeby ktos Ci cos mogl sensownie doradzic, wiec przestajesz sie przejmowac pol obcymi ludzmi dookola, mowisz prosto z mostu jak jest albo zostajesz narzeczona marynarza, geologa czy tam innego inzyniera na zagranicznym kontrakcie
@Ana77: Obcymi tym bardziej sie nie powinnas przejmowac, ale rozumiem, facetom zazwyczaj latwiej miec wyj#bane na swiat dookola, wiec jak uwazasz ze tak bedzie lepiej wkrecaj im co chcesz bez skrepowania, z bardziej niszowych to masz jeszcze maritime operator(w sumie nie wiem jak to tlumaczyc, no ta prywatna ochrona na statkach) paro miesieczne kontrakty, ale to bys musiala akurat byc z kims po sluzbach bo cywili nie biora, policja, straz graniczna,
  • 1
@COVID-21: Nie, kobietę bez faceta uważa się za gorszą i uposledzoną. Jak facet nie ma baby to kumple nie mają z tym problemu, jak baba nie ma chłopa to koleżanki odbijają i traktują jako gorszą i no i ewentualną rywalkę.
O, tego nie znałam. Posprawdzam, pewnie znajdę coś na yt
@Ana77: Ale czy warto poswiecac swoj czas i gimnastykowac sie z wymyslaniem grubej wkretki tylko dlatego zeby ktos cos sobie nie pomyslal?( No mi by sie nie chcialo, ale ja to nierob jestem xD) Ty tych ludzi w ogole lubisz czy obracasz sie wsrod nich z koniecznosci?
  • 0
@COVID-21: Oni pracują tam gdzie ja pracuje bardzo długo i mnie znają.
W wyniku hipomani kupiłam coś za duże pieniądze i moje środowisko o tym wie. Choćby dlatego muszę wymyślić tego faceta. Niby on mi to kupił.
W ten sposób wyjaśnię wiele spraw, a ja poczuje się lepiej. Ludzie będą mieć lepsze mniemanie o mnie.