Wpis z mikrobloga

@KCPR Podporządkować czemu? Przecież masz wybór co robisz, gdzie mieszkasz.
@RussianBoi2 Skoro miasta są takie źle, to po co się pchają za pracą do nich? Uciekają z miast bo chów klatkowy, korki, zero wolności, mało miejsca parkingowych, żeby później prawie codziennie stać w korkach w tym mieście do pracy, szkoły, sklepów czy znajomych, bo w ich oazach wolności to w sumie nic i nikogo nie ma.
@Marek_Licyniusz_Krassus: ale mieszkając w mieście tez stoisz w korkach bądź jedziesz mało efektywna komunikacja. Mówię - mieszkanie na wsi nie jest dla wszystkich, czy pod miastem. Najgorsi są ludzie, co budują się pod miastem a potem faktycznie oczekują infrastruktury. Ja natomiast jestem dzikus, kupiłem działkę Ok 20 km od miasta, nic nie oczekuje, nawet sam sobie wode bede zapewniał. A sklep przypadkowo mam bliżej niż w mieście. Choć na razie mieszkam
@RussianBoi2 Ale ktoś zostając w mieście zdaje sobie z tego sprawę i nie dorabia do tego jakiejś ideologii. On po prostu chce żyć w mieście. Śmieje się z tych, którzy "uciekają" z miast bo drogo, ciasno i zero prywatności, żeby później codziennie rano stać w korkach do tego miasta i spędzać w nim dość dużo czasu aby wieczorem wrócić do swojego dużego domu, na osiedlu takich samych domków, gdzie do okien sąsiada
Osiedle na tle innych zdecydowanie wyróżnia się na plus


@FELIX90:
Dalej to jednak osiedle bloków w a w nich ciasnych klatek, czyli zamienników normalnego życia wolnego człowieka, który mieszka we własnym budynku na własnej ziemi a nie jak szczur w szufladce z innymi i choć ma własność, to tak jakby jej nie miał. Wystarczy posłuchać blokersów, którzy chcieli zrealizować tak banalną inwestycję jak montaż klimatyzacji aby odechciało się życia w komunie
ale zaraz ci wykopki powiedzą, ze lepiej 40m2 w takim kartonie, bo mając dom za miastem musisz jechać 10 min do sklepu a oni maja na takiej różańce żabkę pod oknem. A i na wsi nie wyjdziesz do teatru (raz w roku)


@RussianBoi2: do weta, sklepu zoologicznego, marketu, biura gdzie pracuję, przychodni, stacji metra i pierdyliarda rzeczy mam 15 minut. I to wolnym spacerem, gdy np. nie wysrałem się przed wyjściem.
atrakcje dźwiękowe, ktoś słucha wixy, delikatnie wchodzi dźwięk szczania i pokasływania sąsiada, a po środku Ja konsumujący śniadanie w kuchni


@steamy_window: Szkoda, że nie ma w tej historii jęków p0lki, która jest dymana przez chada jakby jutra miało nie być
@bojackHorsemanPatataj: Wskoczyłeś jako świeżynka do dość przetrzebiony po niedawnych zmianach portal i z miejsca w bucowaty sposób deprecjonujesz w swoich wypowiedziach (nie tylko w tym wątku) ludzi z teoretycznie mniej zasobnym portfelem. Do tego tak często powtarzasz jaki to jesteś "programista30k" dystansując się w wyraźny sposób od tego co uznajesz za "biedotę" że nie ma innej opcji jak leczenie sporych kompleksów.

Sposób w jaki to robisz widziałem wielokrotnie u osób, którym