Wpis z mikrobloga

@takJakLubimy: To jest pieprzenie. Holandia ma więcej dni deszczowych i wietrznych od Polski. Finlandia ma ostrzejsze zimy. Szwajcaria jest bardziej górzysta. A mimo to w każdym z tych państw są rowerowe miasta.

Problemem jest brak infrastruktury rowerowej. Na dole filmik ci dię dzieje, jak władze dbają o rowerzystów również zimą
https://youtu.be/Uhx-26GfCBU?si=qimx8Les4xcLZjtS
@Glassius: Problemem nie jest jedynie brak ścieżek, problemem jest systemowe na wielu płaszczyznach nastawianie ludzi na używanie samochodu jako jedynego środka transportu.

Wystarczy pojeździć po mniejszych miastach i wsiach, zapytać ludzi ile kiedyś jeździło autobusów, PKSow czy pociągów, a ile jest teraz. Tacy ludzie nie mają wyboru - albo będą jeździć samochodem do większych miast albo utkną na bezrobociu u siebie.

Jak się porówna rozkłady jazdy w takiej Łodzi - ile
@mcnight95: 100% racji, poprawa infrastruktury rowerowej powinna iść w parze z poprawą komunikacji zbiorowej. Ba, uważam że na zbiorową powinien być położony większy nacisk i więcej środków przeznaczone. Ludzie muszą mieć alternatywę bo inaczej nigdy nie wyjdą z auta (i wcale się im nie dziwię). Przy czym jestem zdecydowanym wrogiem zmuszania do czegokolwiek, to powinna być zachęta a nie jakieś strefy bez samochodu czy zakazy wjazdu. Najlepiej by było jakby komunikacja
@takJakLubimy: Jeżeli chodzi o zimę to lepiej porównywać do Finlandii ... chociaż paradoksalnie ich zimy są lepsze do jazdy rowerem bo stabilniejsza pogada i śnieg. U nas popada dwa dni a potem błoto, lód i plucha, do tego jeszcze zasypią wszystko solą która na nieodśnieżonych drogach rowerowych robi śnieżną breję, która potem i tak zamarza tworząc lodowe koleiny praktycznie nieprzejezdne... .
dybligliniaczek - @takJakLubimy: Jeżeli chodzi o zimę to lepiej porównywać do Finland...
@dybligliniaczek: Jeżdżę zimą dużo i najgorsze są: plucha i oblodzenie np. po roztopach. Jedziesz sobie po świeżym śnieżku a pod spodem ślizgawka.
Widzę takiego pro w garniaku jak do pracy pruje...Błotko pośniegowe na całej połaci leci spod kół. Sól wykończy każdy rower i buty. Poza tym miłośnicy obcych jednośladów skutecznie zniechecą każdego ...
Do tego drogowcy i jest combo nie do przebicia.
Stabilna zima i ubity czysty śnieg tak powinno być...
@takJakLubimy: U mnie w mieście droga rowerowa robi za miejsce na zrzut śniegu z chodnika i z jezdni. Prawie nieprzejezdne w czasie zimowej pluchy, chyba że na fatbike'u. Ja przejechałem, ale parę razy prawie sobie głupi ryj rozwaliłem.

Infrastruktura to nie tylko ścieżki rowerowe, ale też ich odśnieżanie i drenaż. Chodnik był odśnieżony i obsypany piachem, jezdnia była czarna, chociaż mokra. Syf został tylko na ścieżce rowerowej. Co tylko dowodzi tego