Wpis z mikrobloga

@Morf: To już jest kwestia prawna i homologacji danego samochodu i to regulują odpowiednie przepisy, normy, projekt konkretnego samochodu itp itd. Tą grafikę można wsadzić sobie w d..., bo na mnie nie działają grafiki z internetu. Tu jest mowa o wjeździe dużych samochodów do miast, nie o tym czy mają dobrą widoczność czy nie. Najlepiej wszystko podporządkować mniejszości, przypiąć jakiś ckliwy tekst o bezpieczeństwie, ekologi i pod tym pretekstem coraz mocniej
@bruhh: Mam płacić na poszerzanie infrastruktury bo se jaśnie pan kierowca kupił absurdalnie wielki samochód żeby pokazać że go stać? XD


@Morf: jak bardzo oderwany od rzeczywistosci jestes? nawet normalne, kompaktowe auto, takie z dzisiejszych czasów, zalozmy ze to bedzie VW Golf "urósł" z uplywem lat tak bardzo, ze jest praktycznie wielkosci passata (czyli pojazdu stricte klase wyżej) sprzed kilku lat. I to nie jest odosobniony przypadek. Tak samo z
Chciałbyś zakazu tak dużych samochodów w miastach?


@WykopowyInterlokutor: Niby z jakiej racji? To nie jest problem dla pozostałych uczestników ruchu, tylko dla posiadacza takiego auta. Ciężko zaparkować, w Europie w miastach potrafią być na prawdę wąskie uliczki, więc ciężko manewrować, dużo pali. Ale jaką stanowi uciążliwość dla każdego innego niż osoby, która tym jedzie? Nie ma to gabarytów większych niż jakiś dostawczak czy zwykły bus, a i TIR-y po ulicach jeżdżą
Przeszedł przegląd? Zarejestrowali ten samochód? Spełnia określone wymagania prawne?


No niestety ustawodawca nie przewidział że ktoś będzie chciał wozić ciężarówką codzień dziecko do przedszkola żeby pokazać że go stać.

To w czym problem? Kierowca tego samochodu będzie się męczył na wąskich drogach i to w zasadzie jego problem


@MxS89: To problem wszystkich dookoła bo będą musieli się obok niego przeciskać na drodze

jak bardzo oderwany od rzeczywistosci jestes? nawet normalne, kompaktowe
@bruhh: to jest absolutna patologia, mieszkalam w bloku z lat 80 typowa wielka plyta, przed blokiem dwa parkingi, miejsca tak szerokie ze jak zaparkowalam opla astre a sasiadka vw polo obok to musialysmy sie do drzwi przeciskac, a jak ktos stanal autem typu bmw 5 to nie bylo nawet jak kolo niego stanac, bo nikt by nie wszedl ani nie wyszedl. no ale szerokosc miejsc taka sama od lat 80, na
@WykopowyInterlokutor: Zakazywanie to drogą do nikąd. Po pierwsze, sami właściciele takich kloców są zniechęcani - dużo to pali, nie ma gdzie parkować (miejsca ledwo mieszczą nowoczesne kompakty). Jeśli ktoś nie musi wjeżdżać to tego nie robi. Do tego zysk bardzo mały - jak często widuje się zaparkowane pickupy w centrum miasta? To marginalny problem rozdmuchany do absurdu przez miejskich aktywistów.

Poza tym, zakazywanie powoduje kolejne marnotrastwo zasobów. Ktoś kto wjechał czymś
małego, miejskiego pojazdu, który to jest znacznie większą zmorą miast niż duże pickupy, gdyby podliczyć łączną powierzchnię


@shiverr: To jeden najgłupszych argumentów jakie słyszałem od dłuższego czasu. 100 tys aut miejskich zajmuje więcej miejsca niż 1000 pickupów. No dzięki Sherlocku! A teraz policz sobie ile miejsca by potrzebowały same pickupy...
A co do wcześniejszego bełkotu - codziennie widzę pickupy albo gigantyczne SUVy, które realnie zajmują 1,5 miejsca.
Co nie zmienia faktu,