Wpis z mikrobloga

@Notabene: grzebanie w oprogramowaniu auta branego na leasing, jeśli w firmie nie da się mieć pirata windowsa, to i to ma sens, poza tym tuningujesz tylko moc, a hamulce dalej te same, śmieszne bieda tuningi polaczków
@piratestorm

Tak, w leasingu chodzi o to żeby oddać auto w stanie jakie dostałeś, wszystkie przeróbki które robisz musisz usunąć i tyle. Większość ludzi w leasingu wykupuje auta więc mają to w #!$%@?.