Wpis z mikrobloga

#rower #pedalarze #samochody #polskiedrogi

W całej samochodowo-rowerowej wojence najśmieszniej jest jak ktoś mi tłumaczy:

som przepisy, jest ścieżka, to musisz jechać na ścieżce, sorry, takie som przepisy


przy czym oboje jako kierowcy samochodu (i ten ktoś, i ja, a jakże) mamy w dupie ograniczenia prędkości, podwójną ciągłą jak jedzie traktor ale przecież widać, zakaz odpalania auta do odśnieżania, zwalnianie do 3kmh na stopie albo zielonej strzałce w prawo i mase innych pomniejszych ( ʖ̯)

Przecież wiadomo że przepisy są z dupy, 80% znaków drogowych jest niepotrzebna, a ograniczenia prędkości były ustalane 50 lat temu dla ówczesnych samochodów.
cultofluna - #rower #pedalarze #samochody #polskiedrogi

W całej samochodowo-rowerowe...

źródło: ee57913a020d2c8b7aa980088d6729a7befd4506

Pobierz
  • 33
@cult_of_luna grupa A zawsze musi znaleźć sobie spolaryzowaną grupę B, żeby mieć się na kim wyżyć, umniejszając swoim przewinieniom. Nagonka jest kreowana przez media i działa w dwie strony, przy czym zawsze spór ma zero-jedynkowy charakter.

A prawda jest taka, że jak ktoś jest dzbanem w aucie to jest takim samym dzbanem na rowerze i na odwrót.

Jakieś babcie czy ludzie bez prawka to może 10%, przy czym trzeba wziąć pod uwagę,
Gdybym zaczął zgłaszać ludzi którzy wyprzedzają na pasach dla pieszych to już kilku kierowców w mojej wsi nie miałoby prawka.


@Yurakamisa: takich przepisów nie przekraczam, ale nie da się jechać przykładowo 50kmh dwupasmówką w mieście, po prostu się nie da i 999/1000 kierowców jeździ 65-70+. A przecież takie są przepisy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@cult_of_luna: Dla mnie najlepszym przykładem tego był jeden post (którego nie mogę teraz znaleźć) jak ktoś zrobił kilka zdjęć rowerzyście który trzymał trochę odstępu od prawej strony jezdni zamiast lizać krawędź asfaltu.

No i standardowo zleciała się grupa specjalistów ds. Art. 16 prawa o ruchu drogowym jak to rowerzyści mają jeździć prawą stroną. I żaden z nich się nawet nie zająknął na temat tego, że na wszystkich tych zdjęciach było widać
@cult_of_luna: na wsiach często buduje się chodniki wzdłuż dróg które też mają służyć rowerom. Ale nie spełniają wymogów drogi rowerowej więc oficjalnie po nich rowerem jeździć nie można
@cult_of_luna: bardzo fajny wpis - ja jestem zwolennikiem podejścia takiego że przepisy (i generalnie prawo) jest po to aby ludziom w społeczeństwie żyło, koegzystowało i funkcjonowało się lepiej oraz bezpiecznie i wkurza mnie np. idiotyczny bezwzględny zakaz przechodzenia na czerwonym bo prowadzi do tego że stoisz jak kołek mimo że nic nie jedzie albo rozglądasz się w poszukiwaniu kamer i radiowozu w zasięgu wzroku jak należysz do bardziej przedsiębiorczych

W myśl
@matiJ: Ale jakich rowerzystów? Takich którzy sobie wymyślili wykopki? Czy wszystkich?

Poza tym i tak możesz tylko pamiętaj że to nie rowerzyści w tym kraju powodują tyle wypadków że ginie u nas na drogach najwięcej osób w ue
zawsze powtarzam jako kierowca od nastu lat: jak ktoś ma problem z wyprzedzeniem roweru na drodze to niech odda prawko XD


@Kamokamo: kurde moj kumpel ma honde civic VIII 140km i w miescie zawsze #!$%@? na rowerzystow, bo nie umie wyprzedzic xD
Jazda możliwie blisko prawej krawędzi jezdni jest fajnie umowna. Największe puszkowate odklejki drą mordę że mam jechać jak najbardziej na prawo, po dziurach i studzienkach, ale jak któryś z nich otworzy mi drzwi przed rowerem w swoim zaparkowanym aucie, to się pluje że dystansu bezpiecznego nie potrafię zachować xdd