Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ponad półtora roku nauki #programowanie za mną i cóż. Nie było warto. Jestem na to za głupi. Do tego nie mam szans konkurować z młodymi ludźmi którzy mają czas na naukę po kilka godzin dziennie, a ja zasuwam fizycznie 9/10h dziennie, do tego dziecko, obowiązki domowe, a chciałoby się mieć też trochę czasu wolnego. Jestem zmęczony i zdołowany. Co prawda programowanie daje mi trochę radości, ale chyba już zbyt przesiąknąłem robolstwem, żeby teraz wbić się do biura. Z drugiej strony, żal mi to rzucić, bo tyle czasu zostanie po prostu stracone. Ehh... Takie tylko #zalesie



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Jailer
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 18
Anonim (nie OP): Nie jestem OP, ale miałem podobnie. W sensie u mnie było tak, że najpierw podjąłem decyzję o nauce programowania po pracy, miałem dogadane z kierownikiem że robię tylko po 8 i koniec.
No i przez 2 tygodnie jakoś to działało, ale było trochę mniej pracy i miałem czas energię na naukę w domu. Ale potem musiałem przez cały tydzień robić nadgodziny plus przyjmowanie nowej porci materiału z IT
@mirko_anonim: potencjalny pracodawca ma kilkanaście CV od absolwentów informatyki oraz twoje. Dlaczego miałby zatrudnić ciebie a nie kogoś, kto ma wykształcenie i potrafi nie tylko programować w 3 językach (na poziomie dość podstawowym ale jednak), ale też zna co nieco Linuxa, algorytmy i struktury danych, itp.?
@mirko_anonim ile realnie godzin poświęciłeś przez te 1,5 roku? Zamiast to rzucać spróbuj wbić się do biura przez inne stanowisko, najlepiej w firmie związanej z IT i próbować dalej.
Jak thority wyżej zauważył helpdesk jest dobrym początkiem. U mnie były "ścieżki rozwoju", można było zrobić certyfikaty na koszt firmy i później aplikować wewnętrznie. Jak ktoś do tego umiał złapać kontakty z docelowych działów to był w stanie bez większych problemów wbić się
Dlaczego miałby zatrudnić ciebie a nie kogoś, kto ma wykształcenie i potrafi nie tylko programować w 3 językach (na poziomie dość podstawowym ale jednak), ale też zna co nieco Linuxa, algorytmy i struktury danych, itp.?


@MajsterOfWihajster: bo bywa, że ludzie studia jakoś ledwo zrobili. znają parę postaw, a dostaną proste (naprawdę proste!) pytanie praktyczne i nie wiedzą jak ugryźć, jak zrobić. Na studia też poszli i skończyli ludzie którzy nie mają
@maur: sugeruję, że ma raczej nikłe szanse. Przecież co roku studia (1 i 2 stopnia) kończy tyle osób, że raczej nie ma problemu ze znalezieniem jakiegoś ogarniętego absolwenta.

Moje wyjściowe pytanie nadal pozostaje bez odpowiedzi.