Wpis z mikrobloga

Faceta poznaje się po tym jak kończy.
Takiego Tuska na początku zżarł stres co było widać. Nie będę też mówił, że był merytoryczny, bo nie był. Ale później wyszedł na prostą, a na koniec dał dobry speech.
Bosak obrał całkiem niezłą taktykę pod widza TVP cisnąc po Ukraińcach, z nadzieją na uzyskanie kilku p.p. Ale na koniec się pogrążył czytając z kartki, eksponując ją jakby miał przed sobą projekt ustawy.
Na koniec dnia zapamięta się to, że Tusk coś tam mówił, ale to Bosak czyta z kartki.
W mojej opinii potencjalni najwięksi przegrani tej debaty to #konfederacja zwłaszcza, że Bosak to typ elokwentny, wygadany i ze sporą charyzmą.

#wybory #polityka #debata
ElMatadore - Faceta poznaje się po tym jak kończy. 
Takiego Tuska na początku zżarł s...

źródło: bosak

Pobierz
  • 40
@ElMatadore: wiem że to wy, Neuropki. Ta kartka nic ujemnego nie powoduje, dodaj, że w drugiej łapie miał długopis, wiec to wyglądało na samodzielnie sporządzone notatki. To nie jest nic złego się czym takim podpierać. Finalnie wypadł O WIELE LEPIEJ od fatalnego jąkającego się Tuska, który bardzo często tracił szansę na merytoryke. To nie był Tusk z 2007 czy 2011 r. Wiek robi swoje.
@Kj5s6f2dk7s54o: no bo Bosak zaprezentował się dobrze, ale zwłaszcza w takim show jakie są debaty telewizyjne najbardziej liczy się to jak kończysz a nie co robiłeś w trakcie lub na początku (o ile zupełnie się nie skompromitowałeś) i sobie w mojej opinii #!$%@?ł całe momentum jakie zyskał w trakcie debaty
@thority: no mnie Tusk też rozczarował, ale jak ludzie ochłoną to ludzie nie będą tego aż tak pamiętać IMO. A ten typ z Bezpartyjnych strasznie nijaki, niby mówił jakieś konkrety, ale bez przekonania. Jedyne co powtarzał dość często co go odróżniało to PIT 0% i mi się wówczas trochę przypomina Żółtek z prezydenckich gdy nikt poza internetowymi libertarianami nie brał go na poważnie

Najgorszy był natomiast Morawiecki, ale nie wiem na
@ElMatadore: może być antypatia, ale w małym stopniu, bo nie powiedział niczego ciekawego, ani mądrego. Prdolił te swoje kocopoły ale jednak z uśmiechem i spokojem, w odróżnieniu od zdenerwowanego Tuska. Ja oceniam tylko to, co się medialnie stało na debacie, a nie prawdy objawione głoszone tam, merytorykę zostawiam na chwilę, bo nie wierzę, by ktoś był na tyle głupi, by na podstawie debaty decydować o tym, na kogo zagłosuje.
@Emes91: ta copium, jedyne czego chce to żeby PiS sobie mordę #!$%@?ł, Tusk nie jest dla mnie żadnym zbawcą narodu choć uważam, że robi dobrą robotę obecnie, a w przeciwieństwie do wielu popierających opozycję nie jestem osobą która uważa że Konfa to z automatu koalicjant PiS a nawet chciałem na nich zagłosować jeszcze niedawno