Wpis z mikrobloga

U mnie pytali, ile chcę kart. Wziąłem wszystkie. Dlaczego? Gdyby jednak władza chciała zrobić inaczej, to na przeszkodzie stanie wynik referendum. Jeśli dużo osób odmówi, to frekwencja może nie przekroczyć 50% i wynik referendum rządzący będą mieć gdzieś, zasłonią się właśnie niską frekwencją i nie złamią Konstytucji. Dlatego moje zdanie jest takie, żeby w referendum wziąć udział i żeby frekwencja przekroczyła 50%. Ale np. pierwsze pytanie jest tak sformułowane, że jakakolwiek władza będzie chciała wyprzedawać polski majątek, to będzie dalej bezkarnie sprzedawać, bo pytany jesteś tylko o opinię na dany temat. #wybory
  • 3
  • Odpowiedz