Wpis z mikrobloga

@Adamfabiarz: no to musiałes matizem wczesniej chyba jezdzić, przeciez przy wiekszym podmuchu to miota taką fabią jak szatan (wiem bo miałem służbową 1.2, 5 lat temu) głośno w środku, wyprzedzanie trzeba planować, siedzenia jak w kiblu. Komfort jazdy taką fabią w dłuższą trase był porównywalny do komfortu korzystania z publicznego szaletu- można jak nie ma innego wyjscia i mocno trzeba. Jedno wiem na pewno, skody już nie kupię.