Wpis z mikrobloga

@czlowiek_z_lisciem_na_glowie: WSL2 jest bezużyteczne do zastosowań profesjonalnych. Więcej problemów niż to warte - memleaki, super wolne transfery plików do NTFS (bo tak naprawdę idzie po sieci), świruje często przy robieniu port forwardów, nie zwalnia portów, konieczność resetów nawet kilka razy dziennie.

Próbowałem, kombinowałem, potem przestało mi się chcieć i przesiadłem się w pracy na maka i od tej pory spokój ( ͠° °)