Wpis z mikrobloga

Kiedyś miałem taką akcję z czterolatkiem portfel rano przed wyjściem do pracy mi zaginął z wejściówką do pracy i dowodem osobistym a bez tego nie mogłem wejść na zakład, obudziłem cały dom przeczesałem cały salon, małego obudziłem i powiedział że skrzaty mi ukradły, i wszystko było jasne bo dzień wcześniej skrzaty młodemu ukradły pilot do bajkowizora , na szczęście widział gdzie skrzaty schowały portfel , ... Teraz się z tego śmieje ale
  • Odpowiedz
@TrisssMerigold @dambur babuka zjadła, jak miałem 4 lata tez taka akcje rodzicom odwaliłem, byliśmy u dziadków na wsi a ja nigdy nie chciałem stamtąd wracać do domu, wiec wrzuciłem kluczyki do auta za szafę i mówiłem, ze nie ma, ze „babuka zjadła”. Do późnego wieczora szukali. Prośby i groźby nie działały wtedy na mnie, tak lubiłem tam przebywać :D
  • Odpowiedz
@TrisssMerigold: mógł po prostu rzucić gdzieś na podłogę, wtedy możesz stopą znaleźć :D
Miałem wrzucić normalne zdjęcie, ale mogłoby być dla niektórych za mocne, dlatego jest rentgen :)
jednak jak ktoś jest pewien że chce to zobaczyć to jest tutaj:
https://www.dailymail.co.uk/news/article-2443309/Stomach-turning-moment-karate-kid-impales-foot-car-keys-million-accident.html zdjęcie gdzie pan Bartek Turek znalazł swoje klucze do samochodu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
voot - @TrisssMerigold: mógł po prostu rzucić gdzieś na podłogę, wtedy możesz stopą z...

źródło: article-2443309-187DEA0A00000578-561_634x394

Pobierz
  • Odpowiedz
@TrisssMerigold: Co rodzice robią gdy dziecko połknie monetę:
- przy pierwszym dziecku: jadą z nim do szpitala
- przy drugim: czekają aż moneta sama wyjdzie naturalną drogą
- przy trzecim: potrącają z kieszkonkowego
¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
Gdzie 4latek mógł włożyć klucz do auta w domu,


@TrisssMerigold: wszędzie. Mój synek klucze od auta chował zwykle w butach, ale kupione kiedyś niezbędnie potrzebne na już i na chwilę stracone z oczu narzędzie, po ciężkich poszukiwaniach (naprawde było potrzebne, specjalnie po nie do sklepu jechałem) znalazłem dopiero, gdy przestałem szukać w miejscach oczywistych i zacząłem w absurdalnych. Zgubę znalazłem w łazience, w koszu na brudną bieliznę.
  • Odpowiedz