Wpis z mikrobloga

Witam Mirków!
Jest sprawa, od września zacząłem odchudzanie, bez większej diety tylko deficyt kaloryczny. Udało mi się schudnąć 13kg
Aktualnie od ponad tygodnia (jakieś 8-9 dni) waga stoi mi w miejscu i nie chcę ruszyć ani w jedną, ani w drugą stronę.

Jem ok. 2000 kalorii, jem to samo codziennie.Ten limit trzymam od września, nic jeszcze nie zmniejszałem.
zaczynałem od 132kg, aktualnie 119kg (193cm)

I teraz mam pytanie, czy zmniejszyć limit? Czy jeszcze jeszcze pokornie czekać, aż waga może znów zacznie spadać?
Proszę o jakieś rady, bo jeszcze nie znam się na tym w pełni.
Niby czytałem, że taki stan może się utrzymywać nawet 2 tygodnie mimo deficytu kalorycznego.

Dodam jeszcze, że chodzę na siłownie tak 2 razy w tygodniu, czasem 3. Treningi siłowe + lekkie kardio.

#dieta #mirkokoksy #silownia
  • 10
  • Odpowiedz
@kompan28:
Straciłeś wodę i wyczyściłeś jelita. Tu masz jakieś 8-10kg już i to oszukało szybki efekt zejścia z wagą.

1kg tłuszczu to ok 7k kcal. Jak się nie ruszasz to spalanie przy tej wadze masz w granicach 2300 pewnie. Jak od 10 dni zebrało Ci się 3000 kcal to nawet 0,5kg zmiany wagi nie jest. Nie obniżaj, dodaj jakiś spacer i będzie git. Powinieneś lecieć po 2-3kg na miesiąc.
  • Odpowiedz
@kompan28: Spadek wagi nie jest liniowy, więc spokojnie. Nie zmniejszaj limitu, bo i tak bardzo mało jesz. Miałem ten sam problem. Weź sobie jeden tydzień jedz 2300 kcal i potem znowu wróć do tych 2000. Mnie to pomogło
  • Odpowiedz