Wpis z mikrobloga

@Murasame a ty myślisz, że w wyniku błędu nie można zginąć na służbie ? W wyniku błędu możesz zniszczyć sobie karierę jaki księgowy a jako policjant możesz odejść do Piotra. Także pozdrawiam półmózgów nie widzących różnicy. I tak, to jest ryzyko zawodowe i wiedzieli ze tak może być pewnego dnia - dlatego tym bardziej należy im się szacunek.
@sameowoce: oczywiście, że można. I po to mają szkolenia. Natomiast hołd składa się bohaterom, a oni popełnili głupi błąd i za to zapłacili, jak mnóstwo innych ludzi.

Jak księgowy popełni błąd i zniszczy karierę to też wyją syreny? Jak księgowy popełni błąd i firma straci 10 mln to go #!$%@?ą i jeszcze zakładają sprawę w sądzie.

Przestań obniżać oczekiwania wobec policji, które i tak szorują po dnie.
I tak, to jest ryzyko zawodowe i wiedzieli ze tak może być pewnego dnia - dlatego tym bardziej należy im się szacunek.


@sameowoce: ryzyko zawodowe to jest jak jedziesz na akcję i gość ma arsenał w domu. A nie kiedy NIE PRZESTRZEGASZ PROCEDUR do tego stopnia, że gość nie dość że ma przy sobie broń przy zatrzymaniu to jeszcze był w stanie PO ZATRZYMANIU i W KAJDANKACH zastrzelić W RADIOWOZIE dwóch
@sameowoce:

Ja nie twierdze, że im się nie należy szacunek czy że należy ich teraz jakoś szkalować.

Po prostu w sytuacji gdzie mamy tyle dziwnych sytuacji ludzi umierających w budynkach policji czy sytuację gdzie policja próbuje kryć typa, który zabił rodzinę na autostradzie, ciężko oczekiwać tego, że ludzie będą szanować policję.

Policja w oczach ludzi jest bezkarna, zresztą nie tylko w ich oczach, takie są fakty.
@Murasame we wszystkich instytucjach pracownicy są z reguły kryci - czy to w Kościele, policji czy w polityce. To jest haniebne ale nie ma związku z tym wydarzeniem, które zwyczajnie trzeba uszanować. No ale nie zmuszę przecież nikogo do tego. Szkalujcie dalej syreny które już dawno ucichły dla ludzi których serca już nie biją. Wartościowa to rzecz.
Także pozdrawiam półmózgów nie widzących różnicy. I tak, to jest ryzyko zawodowe i wiedzieli ze tak może być pewnego dnia - dlatego tym bardziej należy im się szacunek.


@sameowoce: nie, ryzyko zawodowe to mieli kominiarze w Magdalence (chociaż tam też była to kwestia partactwa, ale akurat partactwo dowództwa, a nie samego zespołu realizacyjnego - oni akurat robili co do nich należało).

Tych dwóch zastrzelonych głąbów to odpowiednik dekarza który #!$%@? spadł
@Gdybykozkanieskakala: @Murasame z tego co czytałem to inni policjanci go zatrzymali, a inni go przewozili później. I to ci drudzy zginęli. Nie znam procedur, ale myślę, że mogli zakładać, że został przeszukany. Na lotnisku jak przejdziesz security to też Cie znowu nie przeszukują.