Wpis z mikrobloga

#oobe #sny #sen

przypomniała mi się zryta rzecz, którą doświadczyłam. śnił mi się koszmar że coś straszy u mnie w domu, normalny sen. nagle mi się urwał i przełączyło mnie, widziałam siebie na łóżku, jak leżę na boku twarzą zwrócona do drzwi. widziałam siebie od tyłu, jakbym siedziała "za sobą," patrzyłam na swoje plecy i widziałam cały pokój, było jasno więc dobrze wszystko widziałam. jednocześnie czułam też że leżę i się przytulam gębą do poduszki, mimo że nie wiem, jakąś swoją drugą "świadomością" siedziałam na łóżku? bo przecież widziałam siebie z tyłu lol. #!$%@? uczucie.

nagle słyszę, że otwierają się drzwi do pokoju. czułam że leżę i miałam zamknięte oczy, chociaż widziałam cały pokój i siebie leżącą na wyrze. cały czas miałam wrażenie że nie śpię, tylko leżę i mam zamknięte oczy, bo słyszałam że ktoś wchodzi i wydawało mi się to realne. jednocześnie gdzieś na tej drugiej częstotliwości widziałam pokój i drzwi były zamknięte, nikt nie wszedł. w końcu przełączyło mnie już całkiem na tę "opcję" w której czułam że leżę, i słyszę kroki, ktoś szybko #!$%@? w moją stronę, czułam że kucnęło przy łóżku, zbliżyło się twarzą do mnie i odetchnęło prosto w mój ryj. otwieram oczy w szoku, leżałam na boku tak samo jak widziałam i czułam siebie w tym "śnie" i było rano, jasno w pokoju. jakbym jeszcze się obudziła leżąc na plecach, czy w jakiejś choćby minimalnie innej pozycji, w środku nocy, to bym uznała że to był zwykły sen, ale obudziłam się leżąc tak samo, jak czułam przez cały czas, i było rano tak samo jak we śnie, który miałam chwilę temu. to było tak #!$%@?, że nie wiem xD to była jakaś forma tego oobe, czy co? i co to #!$%@? było, co mi wlazło do pokoju i chuchnęło w ryj ()
  • 12
  • 0
@xyz_xyz: też mi to przyszło do głowy, dziwi mnie tylko, że obudziłam się w takiej samej pozycji w której widziałam i czułam leżącą siebie we śnie. i w dodatku nad ranem, tak samo jak śniłam. chyba że te wszystkie odczucia, włącznie z widokiem oświetlonego pokoju to też były jakieś haluny lol
  • 1
@xyz_xyz: to, że widziałam leżącą siebie na łóżku od razu mi się skojarzyło z oobe, chociaż możliwe że to był paraliż, zwłaszcza że czułam i słyszałam jakąś "zmorę" co jest normalne przy paraliżach. pewnie po tym koszmarze mózg mi się zlasował xd
  • 0
@buntowniczaczupakabra: lol to widzę, że kwestie są podzielone. pierwszy raz mi się to zdarzyło, ale nie słyszałam jeszcze żeby przy paraliżu człowiek widział samego siebie z boku, dlatego na myśl przyszło mi oobe. o istotach w astralu też nie słyszałam, poczytam sobie o tym dokładniej bo temat bardzo ciekawy
  • 0
@Perkotka: jak się powtórzy to postaram się zapamiętać, o ile będę mieć kontrolę nad sobą. chociaż możliwe że to było sporadyczne doświadczenie, ogólnie sypiam jak kłoda i nawet sny rzadko zapamiętuję, chyba że to jakieś wyjątkowo #!$%@? koszmary
  • 1
@Perkotka: dzięki wielkie, poszukam. czasami mało sypiam, a gdzieś mi się przewinęło że przy deprawacji snu mogą się takie rzeczy dziać, więc dobrze będzie coś więcej wiedzieć na ten temat
@tei-nei: Przy paraliżu nie da się zobaczyć siebie samego z boku, bo paraliż to jak paraliż - leżymy nie mogąc się ruszyć, ale świadomość mamy w leżącym ciele.

I prawdą jest, że przy problemach ze snem jest największa szansa na oobe - nie bez powodu najpopularniejsza metoda na wyjście z ciała to 4+1.