Wpis z mikrobloga

Zrobiła się inba o przeznaczone do sprzedaży, męczone i torturowane karpie, przechowywane w skandalicznych warunkach. (nawet widziałem jednego żywego z ceną wbitą w głowę). Budzi to sprzeciw różnych TOZów, itd, zapowiedź jest też zakazu sprzedaży żywych karpi.

Powyższe oczywiście spowodowało bul #!$%@? prawiczków i innych polskich Polaków. hyhyhy to tylko ryba hyhyhy. Całkowitym przypadkiem, tego typu wypowiedzi serwują prolajfy i jednocześnie (xD) zwolennicy kar śmierci.

Wniosek mam jeden - sympatycy konserwatywnej strony sceny politycznej to po prostu zwykli zwyrole. Jara ich męczenie żywych zwierząt, zabijanie ludzi pod pretekstem ich wcześniejszej winy, zmuszanie kobiet do rodzenia dzieci z mózgiem na wierzchu. To zwykli wykolejeńcy, tylko są p*zdami i boją się realizować swoje fantazje, bo bagiety przyjdą. Ha tfu :)

#prawica #bekazprawakow #swieta #bekazpodludzi
  • 4
  • Odpowiedz
zapowiedź jest też zakazu sprzedaży żywych karpi.


@terrorym: A przypomnisz mi co z zakazem uboju rytualnego? Tak tylko pytam bo dzisiaj czytalem ze nie bardzo chca wprowadzic.

Czyli mona torturowac zwierzeta jesli zymianom to potrzebne ale nie mozna sprzedawac zywych karpii. Ciekawe.
  • Odpowiedz
mam nadzieje, że będzie jak najszybciej. To jeszcze większe zwyrolstwo niż to męczenie karpi


@terrorym: No wlasnie dzisiaj czytalem ze wiceminister kolodziejczak na jakims spotkaniu powiedial ze nie planuja wprowadzic.

Wiec jak dla mnie to hipokryzja - walka o karpie ale torturowac krowki to juz mozna.

Zeby nie bylo - ja tam lubie zwierzeaki i nie lubie jak im sie krzywda dzieje. Ale ocenmy bez emocji - karp vs. uboj rytualny?
  • Odpowiedz