Wpis z mikrobloga

U ludzi z chorobliwą otyłością najczęściej zaburzony jest proces wydzielania hormonów odpowiedzialnych za głód (wytwarzany przez ściany żołądka). Tacy ludzie sa ciagle głodni i nie ma to nic wspólnego z siłą woli.

Po ustabilizowaniu tego hormonu (np operacyjnie) jedzą normalnie i chudną.


@jurekqwerty: No tylko problemy z Greliną pojawiają się wraz z rozwojem otyłości. To jest tak samo jak z insulinoodpornością która utrudnia chudnięcie ale jest właśnie spowodowane otyłością. To nie
Btw nie miał więcej cukrów - ten po 2h po posiłku wraca


@jurekqwerty: może i wraca po 2h ale napewno w organiźmie dzieją się jeszcze inne procesy chociażby ze względu na to że dziwnie po tygodniu nie jedzenia słodkiego już tak do słodkiego nie ciągnie
@jurekqwerty:

Leptin is an appetite-regulating hormone secreted by fat cells, which circulates at levels proportional to the mass of fat. In obesity, an excess of leptin is secreted, which eventually leads to leptin resistance (similar to insulin resistance).


To z tych twoich "badań". Czyli #!$%@? powoduje #!$%@? jeszcze więcej bo im grubszym się jest, tym bardziej się odczuwa głód. A tłuszcz nie bierze się znikąd, więc wystarczy mniej jeść. Pewnie jak
U ludzi z chorobliwą otyłością najczęściej zaburzony jest proces wydzielania hormonów odpowiedzialnych za głód (wytwarzany przez ściany żołądka). Tacy ludzie sa ciagle głodni i nie ma to nic wspólnego z siłą woli.

Po ustabilizowaniu tego hormonu (np operacyjnie) jedzą normalnie i chudną.


Są na to liczne badania (np. Przytaczali szczurom krew od tych otyłych i nagle te testowane tez nie mogły przestać jeść)

(...) Gdybym przetoczył Ci krew od osoby otylej zjadłbyś
@BennyLava: I to jest najlepsze, człowiek przez lata pilnuje limitu kalorycznego, świadomie często wybiera ssanie w żołądku, bo wie, że już zjadł wystarczająco, a potem słyszy od takiej leniwej buły, że się nie da pohamować gdy ktoś jest głodny. xD A najlepsze są teksty, że szczupły nie zrozumie… Grubasy żyją w innej rzeczywistości, rządzi tam królowa tarczyca.
@Sheogorath Ty po prostu nie wiesz co to jest prawdziwy głód.

Jak zdrowy człowiek się odchudza, to głód stanowi dla niego pewien dyskomfort, stres, ale da się z tym żyć. To trochę jak odmawianie sobie przyjemności.

Osoba zaburzona hormonalnie odczuwa głód tak, jakby miała umrzeć z niedożywienia. Ciało jest przemęczone, mózg odmawia pracy, człowiek słabnie, nie może myśleć o niczym innym niż o jedzeniu.

Ty po prostu nie wiesz jak to jest.
@jurekqwerty:

U ludzi z chorobliwą otyłością najczęściej zaburzony jest proces wydzielania hormonów odpowiedzialnych za głód (wytwarzany przez ściany żołądka). Tacy ludzie sa ciagle głodni i nie ma to nic wspólnego z siłą woli. Po ustabilizowaniu tego hormonu (np operacyjnie) jedzą normalnie i chudną.


Ehh, genetyka to w 99% przypadków brzmi jak tania wymówka, Wiem, bo sam byłem #!$%@? grubasem, i też właśnie w taki sposób myślałem, że muszę się #!$%@?ć ponad