Wpis z mikrobloga

Im dłużej siedzę w branży, tym silniej jestem przekonany co do tego, że praca dewelopera/inżyniera jest (stosunkowo, jak się już opanuje niezbędne umiejętności, a to nie jest takie latwe) łatwa, praca architekta trochę trudniejsza, ale tak naprawdę trudno jest być dobrym programista. Rozumieć różne paradygmaty i poziomy abstrakcji - np. umieć programować w C, Haskellu, Pythonie i Javie na przynajmniej niezłym poziomie (i nie mam tutaj na myśli znania składni na pamięć), dobrze ogarniać pisanie algorytmów, kryptografie itd itp. I nie mam na myśli tego, że jest to potrzebne w "zwyczajnej" pracy, ale jest to po prostu najtrudniejsze i większość devow nie jest w stanie nawet osiągnąć takiego poziomu. Ale warto spróbować ;) A jeśli się ten poziom opanuje, to daje to niesamowite możliwości na rynku pracy.

Chociaż dla współczesnych devow o mentalności bootcampowiczow to pewnie abstrakcja.

#programista15k #programowanie
  • 6
ale tak naprawdę trudno jest być dobrym programista. Rozumieć różne paradygmaty i poziomy abstrakcji - np. umieć programować w C, Haskellu, Pythonie i Javie na przynajmniej niezłym poziomie (i nie mam tutaj na myśli znania składni na pamięć), dobrze ogarniać pisanie algorytmów, kryptografie itd itp


@blehblehbleh: co to za #!$%@? xD celem pisania programów komputerowych jest rozwiązywanie problemów, nie "ogarnianie" jakiś losowych rzeczy powiązanych z programowaniem których potem nigdzie nie wykorzystasz.
@spajdermen: Oczywiście, że nie jest bez sensu. Wszystkie wymienione przeze mnie rzeczy mają swoje zastosowania komercyjne. Poza tym wiem, że dla większości ludzi to niezrozumiałe, ale można się uczyć rzeczy z czystej ciekawości xD