Wpis z mikrobloga

Nigdy nie rozumiem tej obawy, czy NATO nam pomoże jeśli Rosja nas zaatakuje. Cały czas zapominamy, że NATO to też Polska. My jesteśmy NATO. Czyli wojska NATO już bronią naszej granicy. Dodatkowo w przypadku ataku Rosji dostaniemy duże wsparcie sprzętowe od sojuszników, większe niż Ukraina. Poza tym mamy nowoczesne lotnictwo, zarówno nasze jak i sojuszników, którzy też powinni nam od razu pomóc. Poza tym na terenie Polski już są obecne wojska sojusznicze, w tym USA. To całe straszenie, że NATO nam nie pomoże tych wszystkich ekspertów na czele z Bartosiakiem to jest tylko po to, żeby oni mogli zarobić kupę kasy na strachu ludzi.

#ukraina #wojna #geopolityka #bartosiak
  • 24
  • Odpowiedz
@cybher2: Z pewnością jak w powieści fantazy symbol NATO daje jakiś bonus do ochrony ale jak mamy liczyć to liczmy na siebie.
W NATO jest dużo różnych narodów, a każdy ma swoje interesy.
Przypomnę, że już mieliśmy gwarancję i byliśmy w obozie zwycięzców. Skończyło się 50 lat wasalizacji wobec Moskwy. ]
To tak jak EU. Niby wspólnota, a każdy bierze pod siebie.
  • Odpowiedz
Poza tym mamy nowoczesne lotnictwo,


@cybher2: przy takiej penetracji rakietami jaka ogladalismy to wojna moze sie zaczac od stwierdznia, ze JUZ NIE MAMY, wiesz?

Rosja wcale nie musi miec kolumny pancernej widocznej z wiezy w bialowiezy pod granica, moze dojechac tam w 2 dni, moze zaczac wojne inaczej np zielonymi ludzikami w srodku kraju deorganizujac sytuacje wewnatrz i niszczac lotnictwo. Ich jest tyle, ze zanim dojedziemy na granice oni tez dojada
  • Odpowiedz
@robertkk: akurat obecność niemiecka na Litwie jest kpiną, stacjonuje tam batalion? jeśli dobrze pamiętam, gdzie powinna być brygada (obiecane na wielkie prośby i błagania Litwy). ALE Niemcy ogłosiły w swoim czasie, że ta brygada to będzie, ale w Niemczech i będzie jak coś zdolna do szybkiego transportu (co samo w sobie jest kpiną), a potem pojawiały się dosyć żenujące wpisy żołnierzy niemieckich z Litwy, że nie mają zapewnionych zimowych ubiorów, a
  • Odpowiedz
@cybher2
1) NATO to USA, bez USA NATO nic nie znaczy. Do myślenia daje fakt, że nasze ostatnie zakupy teoretycznie dają nam jedno z najlepiej wyposażonych wojsko w Europie, jeśli nie najlepiej.
2) Nie wiadomo co zrobią sojusznicy. W sumie czasu i sposobu odpowiedzi z tego co wiem nic nie gwarantuje. Może być tydzień, miesiąc, rok, wpis na Twitterze.
3) Sprzęt sprzętem, ważni są ludzie. Ilu znasz mających ochotę ginąć za kraj?
  • Odpowiedz
@cybher2: problem z NATO polega na tym, że nikt tak naprawdę nie wie jak zadziała ten słynny artykuł 5 w praktyce. Jeśli się nie mylę, to był on wywołany RAZ i to akurat w przypadku ataku na "szefa" paktu (9/11). USA to potęga i dosyć wiarygodny sojusznik, ale mieli w swojej historii również przypadki ghostingu sojuszników, że tak się nowocześnie wyrażę (Wietnam Południowy, Kurdowie), więc choćby jakaś minimalna wątpliwość nie jest
  • Odpowiedz
@cybher2: ludzie mają taką tendencję, nie wiem czy to słynne tylko dla nas jako Polaków czy ogólnie, do ignorowania faktów a doszukiwania się przeciwności? no nie wiem ja kto nazwać ale generalnie na przykładzie NATO chodzi o to, że jeżeli NATO w tym momencie sprawdza się bardzo dobrze i pomaga Ukrainie które nawet nie jest w NATO no to najbardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, że swoim członkom pomoże jeszcze bardziej,

ale
  • Odpowiedz
@cybher2: mnie zastanawia czy NATO przeszło by do ofensywy na teren Rosji i Białorusi czy trzeba by się bronić w obrębie granic żeby nie prowokować ataku nuklearnego.
  • Odpowiedz
o to, że jeżeli NATO w tym momencie sprawdza się bardzo dobrze i pomaga Ukrainie które nawet nie jest w NATO no to najbardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, że swoim członkom pomoże jeszcze bardziej,


ale nie wiedzieć czemu wiele osób to ignoruje i jest zdania, że... nie pomoże swojemu członkowi?


@SpalaczBenzyny: Bo są głupi. Ty to wiesz, ja to wiem. Bartosiak też to wie, tylko on to wykorzystuje do zarabiania.
  • Odpowiedz
@cybher2: nie liczyłbym na pomoc NATO... już prędzej bym mówił "USA"
Zachodnia Europa, Turcja ? Oni #!$%@? zrobią
USA będzie potrzebować kilku tygodni jakby nas zaatakowali nagle (co raczej będzie niemożliwe, USA będzie wiedziało o ataku kilka miesięcy wstecz jak z Ukrainą)... no, ale też na samych przypuszczeniach nie wyślą dużych sił

Dlatego my potrzebujemy własnej dużej armii, aby ich zatrzymać
Jednak co gorsza, potrzebujemy też namiastki własnego koncernu zbrojeniowego, który
  • Odpowiedz
@cybher2: #!$%@? 6 (?) lat działalności Bartosiaka a dalej znajdzie się taki debil, zaprzeczający faktom.

NATO pomoże. Węgry i Słowacja też są w NATO a jakoś nie palą się do pomocy, ba do NIEBLOKOWANIA pomocy Ukrainie. Która walczy z głównym wrogiem... NATO.

A teraz wyobraź sobie, że do władzy za rok przychodzi trump w USA. I kto tu nas przybędzie bronić? Może i Europa zachodnia da wsparcie, tylko jakie? Żabojadom SCALPow
  • Odpowiedz
@Desxon: Polska nie ma szans na samodzielne zatrzymanie wojsk rosyjskich. Jeśli zainwestujemy w dużą armię która będzie dla Polski za droga to jesteśmy bankrutami.

Jedyną szansą zatrzymania Rosji w miarę rozsądny sposób to jest pełen atak na infrastrukturę rosyjską po inwazji na ziemie polskie. Szlaki kolejowe, drogowe, mosty itp. powinny w pierwszych godzinach/dniach wojny zostać wysadzone na terytorium Rosji. Rosjanie w logistykę zawsze byli słabi i trzeba z tego korzystać.

Lepiej
  • Odpowiedz