Siema. Planuję wyjechać gdzieś zarobkowo za granicę. Postanowiłem porozglądać się za robotą w Danii. Czy mireczki polecają jakąś agencję pracy? Jaką bym nie znalazł, to ludzie na nich psy wieszają. Z zawodu jestem mechanikiem samochodowym i kilka lat w zawodzie przepracowałem w PL. Znalazłem pracę w agencji "Rekrut HR " i z gadki wydają się spoko, nie olewają ale też w dupę nie wchodzą, aczkolwiek opinii o nich nie ma zbyt wiele, jedynie kilka na FB co wydaje mi się mało wiarygodne. Zaproponowali mi stawkę 150dkk/h brutto, zakwaterowanie w cenie 1 roboczogodziny czyli też 150ddk za dobę. Nie wiem co o tym sądzić, bo nigdy nie pracowałem w Danni.
@Tonsil: Trochę sporo chcą Ci liczyć za nocleg - 5400dkk. W większości agencji jak pracujesz w CPH to za nocleg liczą 4000-4500dkk max - moi bracia trochę tego tam przerobili, sam też kiedyś chwilę byłem i wybieram się niedługo ponownie. Wydaje mi się, że oferta bez tragedii, porobisz trochę i zakręcisz się lepiej a na start pomogą Ci z cpr itd. Powodzonka :)
Długo żyjesz w IE? Jak tam obecnie z mieszkaniami? Jedyny kraj na starym kontynencie w którym chciałbym zamieszkać. Klimat, język który znam i którego chciałbym się dalej uczyć, na pierwszy rzut oka przestrzeń(budynki, ulice) lepiej wygląda niż w UK, no i jakoś spokojniej o ewentualny konflikt zbrojny z Rosją. Czy byłaby w ogóle możliwość wynająć tam na jakiejś wsi pokój za oszczędności z Polski a potem szukać pracy będąc na
@cotozazycie: da rade, w wiekszym miescie bedzie łatwiej o prace bo jest naprawde bardzo dużo, ale za to wynajem dorgi, średnio teraz 1000 euro za wiekszy pokój wołaja w Dublinie, na obrzeżach 400 - 500e - ale jest to możliwe. Ja znalazłem pokój jeszcze z Polski na grupach na FB - jest mało ale są,
Klimat - wilgotno, wieje i często pada Język - niby angielski ale dodajesz lokalny akcent i
no to spora różnica w cenie najmu pomiędzy wsią a miastem. Co do angielskiego to w internecie, oficjalnych dokumentach, sklepach itp jest tam jakaś różnica?
@Tonsil: jeśli chodzi o agencje pracy w Danii, tzw. vikary, to jeśli masz już jakąś wybraną lokalizację to poszukaj tych vikarów, podzwoń do nich i podpytaj czy dadzą ci pracę przed wyrobieniem numeru CPR (duński pesel, bez którego ostatecznie nic nie załatwisz) wgl co do mieszkań możesz zrobić to samo, mi się trafiło fajnie z polecenia, ale słyszałem że sporo najemców nie chce się zgadzać na wynajem osobom, które nie mają
@Tonsil: Ogólnie wygląda to średnio 150DKK na godzinę pamiętaj, że tam są #!$%@? taxy i życie jest drogie. Jakieś 50zł netto ci z tego wyjdzie nie wiem czy to jest dobra kasa, ja bym poszukał czegoś lepszego. Chyba że jedziesz tam robić nadgodziny 6 dni w tygodniu 12h.
Dzisiaj mija 20 rocznica przystąpienia Polski do UE. Unia realnie zmieniła moje życie. Nie wyobrażam sobie Polski poza UE. Zaplusuj, jesli się za mną zgadzasz.
Siema. Planuję wyjechać gdzieś zarobkowo za granicę. Postanowiłem porozglądać się za robotą w Danii. Czy mireczki polecają jakąś agencję pracy? Jaką bym nie znalazł, to ludzie na nich psy wieszają. Z zawodu jestem mechanikiem samochodowym i kilka lat w zawodzie przepracowałem w PL. Znalazłem pracę w agencji "Rekrut HR " i z gadki wydają się spoko, nie olewają ale też w dupę nie wchodzą, aczkolwiek opinii o nich nie ma zbyt wiele, jedynie kilka na FB co wydaje mi się mało wiarygodne. Zaproponowali mi stawkę 150dkk/h brutto, zakwaterowanie w cenie 1 roboczogodziny czyli też 150ddk za dobę. Nie wiem co o tym sądzić, bo nigdy nie pracowałem w Danni.
Długo żyjesz w IE? Jak tam obecnie z mieszkaniami? Jedyny kraj na starym kontynencie w którym chciałbym zamieszkać. Klimat, język który znam i którego chciałbym się dalej uczyć, na pierwszy rzut oka przestrzeń(budynki, ulice) lepiej wygląda niż w UK, no i jakoś spokojniej o ewentualny konflikt zbrojny z Rosją. Czy byłaby w ogóle możliwość wynająć tam na jakiejś wsi pokój za oszczędności z Polski a potem szukać pracy będąc na
Klimat - wilgotno, wieje i często pada
Język - niby angielski ale dodajesz lokalny akcent i
no to spora różnica w cenie najmu pomiędzy wsią a miastem. Co do angielskiego to w internecie, oficjalnych dokumentach, sklepach itp jest tam jakaś różnica?