Wpis z mikrobloga

  • 0
@senny_szept: 4 godziny przed snem można podobno jeść ostatni posiłek,a ja tu trzymam kredens na nocnej. Nikt nie wie ale siedzę i czekam na coś ciekawego. Wiadomo, nic się nie dzieje ale trochę to czekanie mi schodzi.

@ivqq_ Osz kurna pyszne to było, do środka dałam włoską miękką jak tatar kiełbasę z pepperoni :)
  • Odpowiedz
  • 3
@T3sla: Kupiłam do tego dania kapary i mam, nawet niezła para ale na oliwki mam ostatnio większą ochotę, nadszedł ich czas (ʘʘ)
  • Odpowiedz
  • 0
@statystyczny_yt: W mięsnym, nie odważyłabym się w markecie, to już lepiej kupić gotowca ale ten z lidla jest niedobry jakby co, z biedronki nie wiem, wieki temu kupowałam i był spoko. Na pewno już mają gorszy.
  • Odpowiedz
@arinkao: W Lidlu można kupić ligawę, albo polędwicę (jeśli kogoś stać) i zemleć samemu. Sprawdzone kilka razy, nie było sensacji :) BTW. w Krynicy Górskiej w restauracji łemkowskiej jadłem tatara z konia, polecam. Moje marzenie, to Norwegia lub Szwecja i tatar z łosia lub renifera. Do tego chrupiąca bagietka z masłem... i już mam ślinotok.
  • Odpowiedz
  • 1
nigdy nie jadłem tatara dobre to?


@dotankowany_noca: Nawet bardzo, ale jak trafisz kiedyś na słabo zrobionego to więcej nie zjesz.

@tooph Jest jeszcze ta restauracja, mam blisko. Serio polecasz bo jak tak sobie to wolę nie przykładać do tego ręki.
Nie marzę o łosiach i reniferach,w ogóle zabijanie łosia dla mnie jest mega smutne. Gram w grę gdzie sa łosie i staram się ich nie zabijać bo serce boli, inne jakoś
  • Odpowiedz