Wpis z mikrobloga

#ukraina #usa #biden #trump
Oceny są różne, ale praktycznie wszystkie zakładają, że według wielu źródeł zaznajomionych z wywiadem walki potrwają jeszcze co najmniej dwa lata – wystarczająco długo, aby przetrwać pierwszą kadencję Bidena. Prywatnie niektórzy urzędnicy amerykańscy i zachodni twierdzą, że walki mogą potrwać jeszcze aż pięć lat.

Jedno ze źródeł zaznajomionych z zachodnim wywiadem powiedziało: „W zasadzie wszystko zależy od reelekcji Bidena, prawda?”

CNN:
https://edition.cnn.com/2024/01/19/politics/grim-realization-ukraine-washington-funding-fight/index.html
Google translate:
Podczas gdy prezydent Joe Biden w dalszym ciągu namawia czołowych prawodawców do zatwierdzenia jego wniosku o pomoc w wysokości 60 miliardów dolarów dla Ukrainy, administracja przyjęła ponurą decyzję, że jest to prawdopodobnie ostatnia szansa na napływ nowych funduszy wojskowych USA do rozdartego wojną kraju przed wybory prezydenckie w 2024 r.

Jak powiedział CNN amerykański urzędnik, prawodawcy przekazali te informacje bezpośrednio Białemu Domowi. Co więcej, podkreślając obecny impas, od zeszłego miesiąca urzędnicy Pentagonu nie odbyli ani jednego spotkania, aby zdecydować, co wysłać Ukrainie ze składów broni Departamentu Obrony – ponieważ nie ma już pieniędzy na sfinansowanie pakietów pomocowych.

Biden spotkał się w środę w Białym Domu z legislatorami Izby Reprezentantów i Senatu, aby nakreślić stawki, jakie stoją przed Ukrainą. W pewnym momencie prezydent zwrócił się do swojego doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Jake’a Sullivana i dyrektor wywiadu narodowego Avril Haines z prośbą o przedstawienie konkretnych zdolności, których Ukrainie zabraknie w nadchodzących miesiącach – twierdzi urzędnik Białego Domu zaznajomiony ze spotkaniem, który odmówił aby zagłębić się w szczegóły. Inny urzędnik powiedział CNN, że w szczególności wskazał systemy obrony powietrznej i amunicję artyleryjską jako przykłady kluczowych zdolności, które mogłyby zostać wyczerpane bez wsparcia USA.

Biden ostrzegł także, że na linii znajduje się personel amerykański, mówiąc, że jeśli wojna ukraińsko-rosyjska przeniesie się na terytorium NATO, Stany Zjednoczone będą musiały bezpośrednio zaangażować się w konflikt.

Jednak spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson, który wraz z innymi republikanami w Izbie Reprezentantów powiązał dodatkowe fundusze Ukrainy z szerszą umową imigracyjną, powiedział później, że dalsze finansowanie Ukrainy grozi przekształceniem jej w bagno dla USA podobne do wojny trwającej dwie dekady w Afganistanie.

„Nie możemy wydać miliardów dolarów bez jasno określonej strategii i na dzisiejszym spotkaniu ponownie powiedziałem prezydentowi, jak wielokrotnie powtarzałem: «Proszę pana, musi pan jasno określić, jaka jest ta strategia». Jaki będzie finał?” – powiedział Johnson w środę wieczorem w wywiadzie dla Kaitlan Collins z CNN.

W czwartek w Białym Domu Biden powiedział reporterom, że jego zdaniem spotkanie przebiegło dobrze i że według niego „zdecydowana większość członków Kongresu wspiera pomoc” dla Ukrainy.

„Pytanie brzmi, czy niewielka mniejszość ją poprze, co byłoby katastrofą” – powiedział Biden.

„Głównym powodem, dla którego Republikanie nie opowiedzą się za dodatkiem dla Ukrainy, jest to, że nie chcą urazić kandydata Trumpa i jego zwolenników”, powiedział republikanin Partii Demokratycznej. powiedział w środę Mike Quigley w CNN Max. „Już dał jasno do zrozumienia, co zrobi – wojna zakończy się pierwszego dnia, co oznacza, że ​​Putin będzie mógł zachować granice, które ma, jeśli nie więcej”.

Bez względu na to, co wydarzy się w amerykańskiej polityce w tym roku, urzędnicy wywiadu amerykańskiego i zachodniego uważają, że wojna Rosji na Ukrainie prawdopodobnie potrwa znacznie dłużej.

Oceny są różne, ale praktycznie wszystkie zakładają, że według wielu źródeł zaznajomionych z wywiadem walki potrwają jeszcze co najmniej dwa lata – wystarczająco długo, aby przetrwać pierwszą kadencję Bidena. Prywatnie niektórzy urzędnicy amerykańscy i zachodni twierdzą, że walki mogą potrwać jeszcze aż pięć lat.

Z tego powodu urzędnicy administracji i organy regulacyjne, w tym niektórzy jastrzębi Republikanie, chętnie zatwierdzili i skierowali fundusze na Ukrainę, zanim potencjalnie upłynie termin do końca 2024 r.

„Pomimo pilnej potrzeby, wiele osób, z którymi rozmawiałem, myśli o uzyskaniu jak największej pomocy przed styczniem 2025 r.” – powiedział jeden z amerykańskich urzędników. „Ważne jest nie tylko, aby pieniądze zostały przeznaczone, ale także wypłacone przed wyborami, ponieważ wszelkie fundusze na rok budżetowy 24, które wciąż czekają na wydanie, mogą zostać zablokowane przez Trumpa”.

Pomoc Kongresu zaznajomiona z dyskusjami stwierdziła, że ​​bardziej jastrzębi politycy, jak republikański senator. Lindsey Graham i republikanin Michael McCaul byli jednymi z tych, którzy jesienią zeszłego roku nalegali, aby Kongres zatwierdził wystarczające fundusze na utrzymanie ukraińskich sił zbrojnych do wyborów w 2024 roku. Administracja ostatecznie zażądała 60 miliardów dolarów, ale Kongresowi nie udało się osiągnąć porozumienia przed końcem ubiegłego roku – zrobienie czegokolwiek więcej w napiętym roku wyborczym może teraz być jedynie mrzonką, powiedział doradca.

„Skończyły nam się pieniądze” – powiedział urzędnik wojskowy USA stacjonujący w Europie. „Administracja była w stanie dokonać magii, [ale] dochodzimy do końca”.

Jedno ze źródeł zaznajomionych z zachodnim wywiadem powiedziało: „W zasadzie wszystko zależy od reelekcji Bidena, prawda?”
Statyczna sytuacja na polu bitwy

Dalsze wsparcie Zachodu dla Ukrainy ma kluczowe znaczenie, twierdzą urzędnicy amerykańscy i zachodni, mimo że linie bitew pozostały w dużej mierze niezmienne przez ostatnie kilka miesięcy po nieudanej ukraińskiej kontrofensywie mającej na celu odzyskanie terytorium zajętego przez Rosję.
​Mimo to w perspektywie krótkoterminowej urzędnicy wywiadu USA nie uważają, że spadek amerykańskiego finansowania będzie miał poważny wpływ na pole bitwy dla Ukrainy. Rosja ma trudności z przegrupowaniem, co daje Ukrainie trochę czasu, twierdzą osoby zaznajomione z ocenami. Jednak w dłuższej perspektywie brak pomocy USA mógłby pozwolić Moskwie na odzyskanie dynamiki poprzez zwiększenie dostaw broni i skorzystanie ze wsparcia Iranu i Korei Północnej, stwierdziła jedna z osób.

Urzędnicy amerykańscy rozważyli także wpływ, jaki wycofanie wsparcia USA może mieć na innych sojuszników, w szczególności sygnał, jaki wysyła, mówiąc, że Stany Zjednoczone nie mają woli politycznej do długoterminowego wspierania sojuszników i partnerów. Inną obawą jest to, że Europa, która już osiągnęła dno lufy dostaw broni i amunicji, pójdzie w ślady Stanów Zjednoczonych i zacznie wycofywać część pomocy.

Bardziej natychmiastowe zakończenie finansowania Ukrainy przez USA mogłoby ograniczyć zdolność Ukrainy do przeprowadzania uderzeń dalekiego zasięgu na okupowany przez Rosję Krym i Morze Czarne – uderzeń wspieranych przez zachodnią broń, w tym dostarczone przez USA wojskowe systemy rakiet taktycznych, znane również jako jako ATACMS.

Jeśli rurociąg wyschnie, urzędnicy amerykańscy uważają, że Ukraina może utracić zdolność do prowadzenia niektórych ze swoich najbardziej prestiżowych operacji, powiedziała CNN osoba zaznajomiona z ocenami wywiadu USA. Ukraińskie ataki na rosyjską flotę czarnomorską zeszłej jesieni, które zmusiły Rosję do wycofania wielu swoich statków z Sewastopola na okupowanym Krymie, zostały uznane za szczególnie skuteczne wykorzystanie dostarczonych przez Zachód rakiet dalekiego zasięgu.
Wszystkie oczy zwrócone na rok 2025

Oczekuje się, że Ukraina spędzi ten rok na pracy nad wzmocnieniem swojej bazy przemysłu obronnego i odbudowaniem swoich sił w oczekiwaniu na jeszcze więcej walk w 2025 r., powiedział amerykański urzędnik – na strategii, na której prawdopodobnie skoncentruje się również Rosja.

„Dlatego dalsze wsparcie Zachodu jest tak istotne, ponieważ w przyszłym roku zostanie zrobione wszystko, co zadecyduje o przebiegu roku 2025 i być może kolejnych lat” – stwierdziła ta osoba.

Do kolejnej próby dużej kontrofensywy Ukrainy, mającej na celu rozbicie sił rosyjskich w okupowanym na południu mieście Melitopol, potrzeba prawdopodobnie jeszcze co najmniej dwóch lat, powiedział urzędnik wojskowy USA stacjonujący w Europie, a urzędnicy amerykańscy i zachodni nie albo należy spodziewać się, że Ukraina, albo Rosja odniosą duże sukcesy na polu bitwy w 2024 r.

Obie strony są „zbyt wyczerpane pod względem żołnierzy i sprzętu, aby móc spodziewać się ogromnych posunięć w 2024 r.” – stwierdziła ta osoba. Ukraińcy dyskutowali, czy rok 2025 jest „bardziej wykonalną opcją, jeśli chodzi o to, co mogą wygenerować, aby rozpocząć kolejną ofensywę” – powiedział urzędnik wojskowy.

Mimo to Rosja w dalszym ciągu próbuje zmusić Ukrainę do poddania się, za pomocą ogromnych serii ataków rakietowych i dronów na Kijów i inne duże miasta w całym kraju, osłabiając ukraińską obronę powietrzną. Ukraina również ma trudności z rekrutacją nowych żołnierzy, zwłaszcza w następstwie wyczerpującej próby kontrofensywy, która kosztowała życie tysięcy ludzi.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział na konferencji prasowej w zeszłym miesiącu, że jego wojsko zaproponowało zmobilizowanie dodatkowych 450 000–500 000 ludzi do przyłączenia się do wojny, ale nie zatwierdził jeszcze tego planu, ponieważ będzie to kosztować Ukrainę miliardy.
​„Mobilizacja dodatkowych 450 000–500 000 ludzi będzie kosztować Ukrainę 500 miliardów hrywien [13 miliardów dolarów] i chciałbym wiedzieć, skąd wezmą się na to pieniądze” – powiedział Zełenski. „Biorąc pod uwagę, że na pensję jednego żołnierza potrzeba sześciu ukraińskich pracujących cywilów płacących podatki, musiałbym gdzieś zatrudnić 3 miliony więcej pracujących ludzi, aby móc opłacić dodatkowych żołnierzy”.
Trump wydaje się duży

Nie takiego miejsca spodziewała się administracja Bidena w drugą rocznicę konfliktu, w obliczu możliwości pojawienia się drugiej administracji Trumpa.

Władze administracji i Kongresu rozpoczęły w zeszłym roku dyskusję na temat tego, jak przekazać Ukrainie jak największą pomoc przed styczniem 2025 roku, podają CNN źródła zaznajomione z rozmowami.

„Ważne jest nie tylko, aby pieniądze zostały przeznaczone, ale także wypłacone przed wyborami, ponieważ wszelkie fundusze na rok 24 oczekujące na wydanie mogą zostać zablokowane przez Trumpa” – powiedział amerykański urzędnik.

W pewnym momencie zeszłej jesieni niektórzy bardziej jastrzębi członkowie Kongresu prywatnie oszacowali, że Ukraina będzie potrzebować aż 100 miliardów dolarów, aby przetrwać do 2024 roku, podało wsparcie Kongresu. Biały Dom ostatecznie zgodził się na wniosek o kwotę 61 miliardów dolarów na rok 2024, czyli o około 7 miliardów dolarów więcej niż wnioskował o pomoc wojskową dla Ukrainy na rok 2023.

Pomoc Kongresu zaznajomiona z dyskusjami stwierdziła, że ​​im dłuższe negocjacje w sprawie dodatkowego przeciągnięcia, tym mniejsze prawdopodobieństwo ich zatwierdzenia.

„Jesteśmy w trakcie intensywnego cyklu wyborczego, w którym dla wielu osób podjęcie tak trudnego głosowania w cieniu wyborów prezydenckich i głosowania przeciwnego nie jest dobrym pomysłem” – powiedział doradca. „Tak więc dla jastrzębi wśród nas koncentracja jest sposobem na utrzymanie wsparcia w tym roku, który będzie intensywny politycznie na froncie wewnętrznym”.

Tymczasem wysocy urzędnicy amerykańscy przez ostatni rok pracowali nad przedstawieniem sprawy prawnej dotyczącej zajęcia i przekazania Ukrainie aktywów Rosyjskiego Banku Centralnego utrzymywanych na Zachodzie o wartości około 300 miliardów dolarów, jak informowała wcześniej CNN. Aktywa te zostały zamrożone po inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r.

Rzadki manewr wymagałby poparcia amerykańskich sojuszników z Grupy 7 gospodarek rozwiniętych, a także ustawy Kongresu przyznającej prezydentowi uprawnienia do przejmowania rosyjskich aktywów znajdujących się w USA. Ponieważ Kongres wciąż walczy o dodatek i sposób uniknięcia zawieszenia działalności rządu, nie jest jasne, jak szybko projekt ustawy zostanie poddany głosowaniu.

Źródło zachodniego wywiadu twierdzi, że w najbliższej perspektywie Ukraina może przetrwać, choć znajduje się w impasie, bez wsparcia USA. Jednak nadal byłaby to znacząca strata nie tylko dla Ukrainy, ale także dla pozycji USA w świecie – stwierdziła ta osoba.

„To pokazuje [Rosja], że była w stanie zająć terytorium, i pokazuje innym narodom, że może zająć terytorium siłą” – stwierdziła ta osoba. „Chodzi o to, aby pokazać, że w dzisiejszych czasach główne mocarstwa nie mogą po prostu zająć terytorium siłą”.