Aktywne Wpisy
ignis84 +304
Nigdy nie zadawałam pytania "dlaczego mnie, to spotyka, w sensie tak ciężka choroba" Nie żebym chciała żeby dotknęła kogoś innego, nikomu tego nie życzę, nawet największym zwyrodnialcom. Dlaczego? Ponieważ, chyba nie jestem takim człowiekiem, zawsze staram się dostrzegać szerszą perspektywę i wiem, że ludzie żyją w jakiś sposób, bo chyba nie znają innego. Jeśli ktoś doświadczył od dziecka wiele przemocy, to jak miał wyrosnąć na dobrego człowieka?
Znał tylko siłę i ból,
Znał tylko siłę i ból,
Kadet20 +16
K#rwa, człowiek poszedł dziś na zakupy do galerii handlowej i z ręką na sercu mówię. Widzisz gościa z wielkim napisem na kurtce Calvin Klein albo jakąś kobitkę z torebką Louis Vuitton to na 99% Ukrainiec/ka xD Możecie mi cisnąć że uj mnie to obchodzi i że zazdrosny jestem bo kasę mają. Tak k#rwa, jestem zazdrosny bo są dziani a ja we własnym kraju czuję się jak ten dziad przy nich. Tak, mam
Czy istnieje jakiś intelektualnie uczciwy i zdrowy sposób, żeby polubić kobiety jako przeciętny i dobrze poinformowany mężczyzna?
Mam 29 lat, jestem heteroseksualny, byłem w związkach, mam normalne poglądy polityczne, a także dobre relacje z kobietami w mojej rodzinie i miejscu pracy, jestem odbierany jako mężczyzna porządny i zachowujący się w porządku wobec kobiet. Nie mógłbym zostać posądzony o widoczną dyskryminację czy uprzedzenia. Sęk w tym, że odczuwam wobec kobiet niechęć/antypatię związaną z ich negatywnym wpływem na świat i mężczyzn - mam tu na myśli m.in. powszechną i niepenalizowaną przemoc relacyjną, brak empatii wobec mężczyzn (szczególnie słabszych i pokrzywdzonych przez los), niewdzięczność wobec cywilizacyjnych i codziennych poświęceń mężczyzn, negatywny wpływ na system podatkowy, większą roszczeniowość i samolubność, preferencyjne traktowanie przez prawo, a także wykorzystywanie trendów społecznych i technologii do nienależnego zapewniania sobie coraz bardziej uprzywilejowanej pozycji pod płaszczykiem walki z opresją/dyskryminacją.
Sęk w tym, że każdy z tych zarzutów jestem w stanie poprzeć statystykami lub badaniami naukowymi, to nie są wyssane z palca teorie z piwnicy. Gdyby to były pseudonaukowe teorie i spekulacje wynikające z mizoginii, wtedy mógłbym je z przyjemnością zdebunkować i poczuć się lepiej!
Jak do tego rozsądnie podejść? Jak zarządzają tym rozsądni faceci - na zewnątrz są neutralni, wewnątrz wiedzą swoje, a dysonans rozładowują z zaufanymi kumplami/w inny sposób?
#pytanie #rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki #seks #redpill #blackpill #prawamezczyzn #pieklomezczyzn #nauka
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
@Reiden: nieprawda
Nie chleją na każdej uroczystości do upadłego, nie chleją piwska do tv, nie palą papierochów. Te które żyją jak facet umierają szybciej niż facet
Jakby to kobiety przychodziłyby napieprzały się z innymi kobietami to też bym wolał żeby to kobiety miały służbę do bicia się z tymi kobietami, a ja nie.
Nie potrzeba żadnego pytania o te służbę gdyby to mężczyźni nie napieprzali się in the first place xD
─────────────
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
@mirko_anonim:
Może być też coś nie tak z konkretnymi jednostkami, może być coś nie tak z działaniem współczesnej sieci, która wpędza niektórych w depresyjne królicze nory dzielące ludzi.
Hola, hola, przecież rozmawiamy używając absolutów płciowych!
OP nigdzie nie wspomina o konkretnych kobietach z pewnymi zachowaniami, a myśli jednorako o wszystkich na podstawie badań, więc nie ma tu miejsca na podejście indywidualne.
Zamiast tego ja powiem, że też mam badania, że to mężczyźni są główną siłą w wojsku i nawalają się z mężczyznami z drugiej strony frontu. No,
wiele badań to fejki i nie są zaktualizowane
Ale OP nie pisze, że nie lubi tylko systemu, a ogólnie kobiet z powodu ich „negatywnego wpływu na świat i mężczyzn” generalizując i uznając je winne, bo badania w paru aspektach które sobie wybrał pokazały coś negatywnego u kobiet, a do mężczyzn jakoś tego nie czuje i nie wchodzi w badania - nawet mimo, że przecież system jest ustawiany przez mężczyzn również - ba, mamy nawet
@mirko_anonim: I moim zdaniem miałyby czuć prawo antypatię, ponieważ względem wszystkich mężczyzn były pokrzywdzone.