Aktywne Wpisy
WielkiNos +318
Wiedzieliście, że są ludzie, którzy robiąc sobie dzieci oczekują od nich opieki na starość?
Skazując własne dziecka na taki los każe mu się rezygnować z własnego życia żeby poświęciło je podcieraniu nam odbytu podczas gdy są domy opieki. Pierwsze do demonizowania takich miejsc są osoby, które zapewne osobiście się starymi ludźmi opiekować nie będą.
#dzieci #starosc #bekazpodludzi #antynatalizm #logikaniebieskichpaskow
Skazując własne dziecka na taki los każe mu się rezygnować z własnego życia żeby poświęciło je podcieraniu nam odbytu podczas gdy są domy opieki. Pierwsze do demonizowania takich miejsc są osoby, które zapewne osobiście się starymi ludźmi opiekować nie będą.
#dzieci #starosc #bekazpodludzi #antynatalizm #logikaniebieskichpaskow
Pajeet pociupciał, wziął wizę, zostawił małego curryjada i tyle go widzieli. Szukaj bombajskiego smrodu w polu.
XD
#p0lka #bekazrozowychpaskow #logikarozowychpaskow #blackpill
XD
#p0lka #bekazrozowychpaskow #logikarozowychpaskow #blackpill
Dlaczego nie kupiłem domu lub mieszkania a kupiłem szereg :
1. Cena (może dało się zbudować dom w podobnych pieniądzach, ale stałby gdzieś w lesie).
2. Lokalizacja: mam szereg w spokojnej dzielnicy Torunia, ale do Biedronki mam 5 minut, a do żabki 3. Przystanek 4 minuty. Dom w takich pieniądzach za jakie kupiłem szereg to każde zakupy, każdy wyjazd do szkoły/miasta/pracy tylko samochodem.
3. Komfort życia: kontrowersyjnie, ale domki z wielkim ogrodem pod miastem wyglądają pięknie na zdjęciach, ale każda wizyta w restauracji, wyjście do baru ,e znajomymi, czy nawet zaproszenie znajomych to jest logistyczny #!$%@?, którego bez samochodu nie pokonasz. Dolicz do tego fakt, że Twoje dzieciaki nie mają zbyt wielu sąsiadów z którymi mogą się bawić, do szkoły, na treningi, zajęcia dodatkowe musisz je wozić i z nich przywozić. Do czasu aż zrobią prawko jesteś ich szoferem. W szeregowce na ośce mamy fajnych sąsiadów z których większość jest w podobnej sytuacji rodzinnej ( mało który singiel kupuje domek szeregowy), więc dzieciaki całymi grupami jak tylko pogoda pozwala umawiają się na różne zabawy na osiedlu i w okolicach, a jak nie ma pogody to chodzą do siebie na konsole czy nocowanie. Do szkoły i na treningi mogą jechać i wrócić autobusem.
4. Sąsiedzi: wiadomo, że możesz trafić różnie, ale.znowu: większość osób na osiedlu to rodziny podobne do mojej, więc jest do kogo iść na kawę, z kim obejrzeć meczyk, zorganizować grillowanie, czy pożyczyć wiertarkę z SDSem.
5. Parkowanie: garaż lub podjazd pod domem= zero problemów z parkowaniem.
6. Ogródek: jestem blokersem od urodzenia w szeregu mieszkam dwa lata, ale to jak się wkręciłem w ogarnianie trawy, bluszczu, jakieś zioła posadziłem. Fajna satysfakcja!
Wady:
1. Akurat ja mam skrajny szereg na początku osiedla, ale rozumiem, że jak ktoś mieszka w środku to ma tych sąsiadów po ogródku defacto 5 ( dwóch po bokach, jednego po szczycie i dwóch po skosie )
2. Ogólno-osiedlowe inwestycje: ciężko się dogadać na jakąś inwestycję, typu dodatkowy plac zabaw dla starszych dzieciaków, czy dodatkowe ławki zawsze coś komuś nie pasuje.
3. Śmieci: jako blokers od urodzenia ciężko mi się było przestawić na ogarnianie wystawiania worków w odpowiednie dni.
Ogólnie po dwóch latach jestem bardzo zadowolony!
#mieszkaniedeweloperskie #budujzwykopem #budownictwo #dom #domowyogrod #ciekawostki #inwestycje
Bezcenny jest brak haslasu niesionego po ścianach od sąsiadów,
Luz na podjeździe
I normalny ogród a nie wybieg jak dla chomika
Spinając dupę można postawić te same metry częściowo już wykańczając ;)
Ale każdy musi według siebie nawet jeśli chce mieszkać w bloku z garażem - uwaga brak
@zielonkagdansk: czy ty jestes simsem? Miniaturka na to wskazuje.
1. racjonalizowanie wyborów z powodu braku kasy
2. szeregówka ma wszystkie wady klatki w bloku i prawdziwego domu
Mieszkałem w klatkowisku i nigdy więcej sąsiadów za ścianą, na górze, pod sobą, dramat i kilo mułu.
Teraz mam duży dom z ogródkiem 10a, praktycznie nic nie trzeba robić oprócz jakiś pierdółek typu trawnik. Prywatność, wjeżdzam do siebie zamykam bramę i robię co chcę. Kiedy byłem biedny to nie
Mieszkałem w domu i bloku i miałem problemy z sąsiadami w obu opcjach. W związku z tym, że nie mam rodziny i często wyjeżdżam to wolnostojący dom wydaje mi się problemem z dwóch powodów:
1. bezpieczeństwo - mieszkanie na strzeżonym osiedlu zamykam i lecę gdzieś na kilka tyg., raczej bez stresu, że ktoś
Chociaż czytając te wszystkie odpowiedzi mam wrażenie, że są tutaj ludzie idealni, co w domu chodzą na paluszkach, muzyki słuchają w słuchawkach, a imprezy to tylko na mieście. Z takim podejściem to nic tylko uciec z mieszkaniem do lasu, a raczej piwnicy.
@krdewra: To pooglądaj ogłoszenia. U mnie mieszkania w takim metrażu po 8-9k za m2, szeregówki po 5-6k max. W większości podobnie zlokalizowane (pod kątem praktyczności). Patrząc po znajomych to szeregówkę wybierały osoby, które
@4mmc-enjoyer: Ale prywatność w jakim sensie? Że sąsiad nie widzi co mam w środku? No to w mieszkaniu też mam taką prywatność.
Poza tym to
@hszan: To imo to jest bardziej kwestia rejonu/mentalności ludzi niż rodzaju budynku ;). Rodzice mieszkają na osiedlu domków gdzie każdy wie wszystko o innych. Ja mieszkam w mieszkaniu i mimo, że znam większość sąsiadów z bloku to