Wpis z mikrobloga

Ja przez jakiś czas miałem komputer blisko kaloryfera. Wtedy też szybko nauczyłem się że w wyniku kilku niefortunnych zdarzeń wynikających z braku zachowania podstawowych zasad montażu i użytkowania instalacji elektrycznej, na obudowie może pojawić się potencjał znacząco różniacy się od potencjału grzejnika żeliwnego. Różnica potencjałów zwana napięciem spowodowała srogie #!$%@? prądem w wyniku przypadkowego dotknięcia dużym palcem jednej nogi grzejnika a pięta drugiej obudowy komputera. Ból w jajkach pamiętam do dziś.