Wpis z mikrobloga

@DrakkainenV schronisko aniołów? Polecam serdecznie, byłem w tamtym roku pod gołym niebem i było niesamowicie. Ale czy to nie to samo co kiedyś? Jedyne co mi się nie podobało, to granie niektórych kawałków w innym stylu, trochę wolniejszym. Jednak byly wykonywane wszystkie najbardziej znane, czyli starsze utwory. Bieszczadzkie anioły śpiewane przez sam tłum brzmią tam najpiękniej na świecie :)