Wpis z mikrobloga

@mickpl: nawet jak kredyty zostana to i tam bedziej tapniecie. Zobacz sobie prognozy ekonomiczne dla Europy, a szczegolnie Niemcy. Konczy sie eldorado i trzeba przygotowac sie na suche lata z recesja i wysoka inflacja.
@mickpl W Warszawie korekta 10%, w Lublinie jebnięcie 40%. Bez dopłat ceny się urynkowią i mieszkania będą warte proporcjonalnie do lokalnych możliwości zarobkowych.
@acpiorundc Ciężko powiedzieć, bo z jednej strony nieruchy są przewartościowane względem Zachodu, z drugiej od 2019 zarobki w Polsce bardzo mocno skoczyły w górę i odczuł to chyba każdy.

Dla mnie jest pewne, że obecne ceny są nie do utrzymania przy braku dopłat rządowych. Przecież to absurd, że najem, czy cena m2 w Warszawie kosztuje tyle samo co w wielu stolicach Europejskich, przy dwukrotnie niższych zarobkach i wielokrotnie mniejszym dochodzie rozporządzalnym.

Jakbym
Dopłaty do kredytów jak najbardziej będą, po prostu dla tych, którzy się załapią na kolejny program dzielący społeczeństwo na wybrańców i frajerów.


@Yuri_Yslin: pewnie zrobią dopłaty do kredytów na bardzo gruby limit za m2 gdzie praktycznie nie będzie mieszkań i koniec. Będziesz miał spełnioną obiecankę kredytu 0%
@mickpl: Obstawiam że wycofają się z 0% a korekty nie będzie bo rynek jest pusty od nowych mieszkań. Zatrzyma się wzrost cen i tyle. Inflacja będzie działać dalej i za 3 lata mieszkanie za milion dziś dalej będzie kosztować miliona ale to już będzie tanio ( ͡ ͜ʖ ͡)
@Dlkvv: A czemu w Lublinie takie jebnięcie? W Lublinie w kilka lat to ceny 100% wywaliło. Jak zwykle wykopki się wypowiadają o czymś o czym nie mają pojęcia. Trzymam za słowo i zawołam za kilka miesięcy ( ͡° ͜ʖ ͡°)