Wpis z mikrobloga

Przerażające, jak w ostatnim czasie pogorszył się komfort życia w Polsce. 1.5 roku temu wyjezdzalem ze sredniego miasta do dużego. Moje koszty stale: 750 zł mieszkanie (1500 na pół z różową), 750 zł jedzenie, 200 zł paliwo (nie jeździlem dużo), 100 zł karnet na siłkę, Netflix 50 zł. Wychodzi 1850 zł. Nie liczę przyjemności i innych ZAKUPÓW

Od tego czasu inflacja, najniższa w górę i dziś takie samo mieszkanie to 300 zł wiecej na osobę, kolejne 250 zł więcej na jedzenie, jakieś 100 na paliwo i 50 na karnet na siłkę, netflix chyba 20 zł drożej. Wychodzi 720 zł więcej. A zarobki prawie stanęły, bo przez zrównanie z najniższą, osoby, które mialy z 4-4.5k mają tyle samo. A koszty sporo wyższe

Wyjechałem do dużego miasta, zarabiam wyraźnie lepiej, ale poza żarciem (markety wszędzie te same) inne koszty wzrosły tu duzo bardziei zauważalnie.

Teraz jestem młody i pasuje mi male mieszkanie czy brak dużych wydatków, ale co potem? Ten kraj jest absolutnie nie do życia. Nie wiem jak sobie radzą ludzie, którzy maja dzieci, ale życie w Polsce to wegetacja. Nawet do restauracji nie pójdą cała rodziną, bo byle gówniana kawa 20 zł, a obiad 50 zl na osobę xD

Myślę, że w Polsce przynajmniej 7k na średnie miasto i 10k na duże, by żyć jak człowiek i móc planować przyszlość (własne mieszkanie, dzieci etc). Inaczej to biedowanie od 1 do 10 i liczenie wydatków.

A teraz pytanie, ile osób tyle zarabia? 7k w średnim (80-200k) i 10 w duzym? Procentowo pewnie niewiele. Kazdy inny udaje tylko, że cos ma i go stać. Kraj golodupców.

Jaki jest sens tyrać 40h tygodniowo? Żaden. Polacy to najciężej pracujàcy naród w Europie i najbardziej wyzyskiwany.

#pracbaza #zarobki #pieniadze #inflacja #gospodarka #zalesie #zycieismierc #patologiazmiasta #praca
  • 5
  • Odpowiedz
Wyjechałem


@Kopyto96: wyjechałeś z kraju trzeciego świata, a wróciłeś do jednej z najdynamiczniej rozwijających się gospodarek w europie. Na prawde dziwi cie że wzraz ze wzrostem płac ceny poszły w górę?
  • Odpowiedz