[Vegas8]

Rzeczą która mnie najmocniej odrzuca od religii abrahamowych jest idea piekła - myśl że możlliwe byłoby skazanie kogokolwiek na wieczne tortury jest najbardziej przerażającą myślą jaką mogę sobie wyobrazić. Ktoś jeszcze ma podobne odczucia, czy to ja jestem jakiś dziwny? Zadziwia mnie po prostu z jaką łatwością chrześcijanie czy muzułmanie wierzą w taką ideę, czy wręcz uważają ją za sprawiedliwą i życzą tego komuś, gdy moim zdaniem ani Hitler, ani Stalin czy nawet najokrutniejsi mordercy i pedofile w historii ludzkości nie zasłużyli na coś tak okropnego jak niekończące się cierpienie. Zapraszam do dyskusji, zwłaszcza chrześcijan, pytam z całkowitą szczerością i bez ironii czy chęci wyśmiania czyichś wierzeń #chrzescijanstwo #islam #filozofia

[Varin]

@Vegas8: Najzabawniejszy w tym wszystkim jest "plot twist" z wszechmogacym bogiem. Skoro wszechmogacy i wszechwiedzący to zanim nawet sie urodzisz, zanim ziemia istniała, to bóg już wiedział czy skonczysz w piekle czy w niebie. Spoko gość...

[tyftan-tyftanowski]

@Vegas8: Ale to, że Cię to odrzuca nie jest absolutnie żadnym argumentem za czy przeciw istnieniu takiego miejsca. To jak mówić, że nie lubisz raka, więc on nie istnieje.

Problem piekła od strony teologicznej to zdecydowanie bardziej skomplikowana kwestia niż to co usłyszysz na katechezie czy na kazaniu.
C.S Lewis w podziale ostatecznym fantastycznie przedstawia to zagadnienie (ale też na poziomie klasy podstawowej).
Z definicji religijnej człowiek nie rozumie i nie

[graf_zero]

prawiedliwą i życzą tego komuś, gdy moim zdaniem ani Hitler, ani Stalin czy nawet najokrutniejsi mordercy i pedofile w historii ludzkości nie zasłużyli na coś tak okropnego jak niekończące się cierpienie.

@Vegas8:

Sprawa jest ciekawsza jeśli zrozumieć co znaczy WIECZNE.

W porównaniu z wiecznością każdy skończony okres czasu = ZERO.

Nasze życie z punktu widzenia wieczności trwało zero czasu. Dla niebianina czy pieklanina NIGDY NIE ISTNIALO NIC INNEGO.
dla Hitlera w

[kubako]

@Varin nawet więcej. Wszechwiedzacy i wszechmocny bog musiał w momencie stwarzania wszechświata wiedzieć jak skończy każdy z nas. Co więcej, musiał mieć "w glowie" też wszystkie inne wszechświaty w tym takie, gdzie ja, ty i w ogóle wszyscy, jednak przekonujemy się do wiary.
Ale wybrał.stworzenie świata w którym przynajmniej ja nigdy nie trafiłem na nic co by mnie przekonało do istnienia boga.

Zatem albo nie istnieje, albo ma to gdzieś czy wierze

[Varin]

albo ma to gdzieś czy wierze czy nie.

@kubako: Nie wiem w jakim celu taka istota miala by sie brandzlować nad tym czy jakieś włochate małpy na tej właśnie planecie, praktycznie zwierzaki, wierzą czy nie wierzą w jej istnienie. W jakim niby celu? Żre to?

[Varin]

Gdyby nie była, to by zniknęła ze świadomości ludzkiej (obecnie znika, ale czy to dobrze dla ludzkości? Zobaczymy...)

@tyftan-tyftanowski: Bez różnicy. Islamiści też mają piekło i nawet na ziemi dużo cięższe kary, ale jednak można sobie po prostu inaczej interpretować co jest dobre a co złe i za co idzie się do piekła a za co nie. Można to nawet odwrócić, kiedy przykazanie mówi "nie zabijaj" bo to grzech śmiertelny ALE

[Vegas8]

@tyftan-tyftanowski oczywiście nie jest to argumentem za nie istnieniem tego, nie twierdzę tak w żadnym punkcie, nawet wrzuciłem mema który sugeruje że zdaje sobie sprawę że szansa na istnienie piekła jest niezerowa

[xyzzy]

@Vegas8: Ciekawostka: Jedyne co potrzeba do zbawienia w Chrzescianstwie to wiara w Jezusa. W islamie pójdziesz do piekla nie ważne czy wierzysz czy nie, za kare za grzechy, tylko nie na zawsze XD

[Bonwerkz]

@Vegas8: ktoś kto lata temu zapoczątkował religie wiedział, że wizja nieskończonego cierpienia jest dobrym straszakiem na ludzi. Nawet jeśli nie powstrzyma złego zachowania w 100% to może chociaż spowoduje, że ktoś dwa razy się zastanowi przed popełnieniem grzechu. Obecnie kościół katolicki chyba zmienia powoli narrację, że piekło jest bardziej konceptem niż miejscem dla dusz. Papież Franciszek coś takiego sugeruje.