Aktywne Wpisy
andale +135
zsokiemowocowym +22
Jak ktoś uchyla się od służby to nie powinien mieć prawa do głosowania, bezpłatnej edukacji itp. Każdy obywatel ma prawa jak i obowiązki.
#takaprawda
#obowiazkowecwiczeniawojskowe
#takaprawda
#obowiazkowecwiczeniawojskowe
#antynatalizm
#przegryw
@the_one_who_knows_the_only_Truth: Serio?
Starczy jedna statystyka - poziom dzietności na świecie. Niedługo populacja na świecie ma osiągnąć max i będzie tylko spadać. Bez Afryki pewnie to już by nastąpiło.
Antynatalizm jest zaprzeczeniem podstawowych potrzeb, które kierują takimi zwierzątkami jakimi są ludzie, więc... Powodzenia w szerzeniu tych głupot ;p
@the_one_who_knows_the_only_Truth:
Zauważ że nataliści indoktrynują każde kolejne pokolenie.
Antynataliści nie mają kogo indoktrynować. Prawie każdy antynatalista musi dojść samemu do wniosków co jest słuszne.
Więc i tak jest nieźle.
@the_one_who_knows_the_only_Truth: akurat dosłownym absurdem jest motywowanie antynatalizmu "dobrem, prawach i wolności do samodecydowania" jednostki, która nie istnieje. Antynatalizm skupia się na pokrętnej filozofii chronienia wartości (wolności od cierpienia) poprzez eliminację warunku do jej
@the_one_who_knows_the_only_Truth: a skad wiadomo, ze urodze czlowieka bez perspektyw, ktory sie bedzie meczyl?
@abbondanza: I masz stuprocentową pewność, że wszystko będzie po waszej myśli, że urodzi się zdrowe i że będzie miało udane życie? Że go nigdy nie dotkną zaburzenia, depresja i tego typu rzeczy?
@Cernold: mam nadzieję, że powiesz to samo swojemu dziecku, gdy okaże się, że też woli antynatalistyczne podejście do życia
Powiedz mu tak wprost, prosto w oczy "to jak się nie chcesz męczyć to się zabij, po co się męczysz?"
@the_one_who_knows_the_only_Truth: Po co ma być głośno? Żeby się ludzie śmiali z tego jak z transów? Antynatalizm to nie jest coś, co powinno być modą, nie powinno się do tego zachęcać. Nie chcesz to nie rób dzieci, ale nie namawiaj innych. Wszystkie argumenty, które podałeś brzmią jak narzekanie ludzi, którzy nie są szczęśliwi w swoim życiu, więc
@abbondanza: Jakbym się urodził na jakiejś bazie na marsie w imię megalomanii jakichś musków, jadł papki z puszek i patrzył jak sobie żyją na Ziemi to chyba #!$%@?łbym bardziej niż jakbym się urodził w jakiejś Somali
To strasznie płytkie myślenie, bo akurat rodzina może być wspaniała, dzieciństwo świetne, a cierpienie może przyjść później z zewnątrz (jak wojna, choroba, krzywda ze strony innych...).
Często nie jest to dane i znane również natalistom, bo spłodzenie własnych dzieci tego nie gwarantuje.