Wpis z mikrobloga

#nofapchallenge #nofap #noporn #masturbacja #porno

Jestem 45 dzien na nofap. Po 14 dniach już nie wytrzymałem, strach było iść się wysikać żeby sobie oczu nie wybić, wzwód i libido było masakryczne. W sobotę rano odpaliłem #datezone i znalazłem fajną cichą w jednym z miast wojewódzkich i umówiłem się na wieczór. Ogółem spędziłem z nią 3 godziny, z czego odbyliśmy 2 stosunki. Oczywiście na drugi dzień wszystko wróciło do normy, natomiast od paru dni jest totalny zanik, flak. Brak porannych wzwodów, brak chęci na seks, dosłownie nic.

Czy mam rozumieć, że to jest ten cały #flatline ?

Jak dlugo trwa?

I niech nikt nie mówi, że nofap to ściema lub placebo. Widzę po sobie, że są efekty, jakiś taki człowiek śmielszy, bardziej uśmiechnięty. Jest inaczej, szkoda, że wcześniej o tym nie słyszałem.
Przede wszystkim sam inicjuje rozmowy lub chociaż kontakty wzrokowe z kobietami.
Polecam.
alkoholik000 - #nofapchallenge #nofap #noporn #masturbacja #porno 

Jestem 45 dzien n...

źródło: temp_file954486606362402711

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
@NaChuiMiTaCHata: @T0pi5 @xBadBoyx @alkoholik000 Mało kto rozumie że nie w samym porno problem lecz w emocjach tak jak z innymi uzależnieniami.Ogladamy porno bo uciekamy od niechcianych emocji i problemów i odrzucając będziemy musieli sobie poradzić z tymi problemami.

Czytałem gdzieś takie mądre powiedzenie.
1% to uzależnienie a 99% strach przed nowym życiem.
  • Odpowiedz
@alkoholik000: problem nie leży w porno, a gdzie indziej. Znam ludzi (i można to w sobie wyrobić), którzy są chadami, mogą mieć laski jakie chcą, mają gadane i w ogóle dostali dobre geny na loterii genetycznej, a biją niemca do tych samych aktorek. Realny problem z porno jest jak przesadzasz, jak nie przesadzasz to idzie to kontrolować. Wszystko jest w głowie.
  • Odpowiedz