Aktywne Wpisy
CalibraTeam +144
Ceny mieszkań (czy innych nieruchomości) kosmiczne, ceny samochodów nowych kosmiczne (a ceny używanych chore). Czy też macie wrażenie, że wszyscy dookoła zarabiają po 15, 20k na rękę a tylko Wy jesteście robieni w bambuko?
Jako kawaler 7.5k zł na rękę czuję się jak śmieć i żul, biedak, którego na nic nie stać.
#gorzkiezale #zarobki #pytanie #pracbaza #praca
Jako kawaler 7.5k zł na rękę czuję się jak śmieć i żul, biedak, którego na nic nie stać.
#gorzkiezale #zarobki #pytanie #pracbaza #praca
#zdrowie #pytaniedoeksperta zanim pójdę do lekarza warto zapytać na wykopie 😉, wie ktoś czym są te czerwone plamy, suche i delikatnie swędzi, robi się tez małe pęcherzyki. Moze ktoś polecić jakiąś maść? Druga ręka Ok
Obserwując IG zauważyłem że większość moich znajomych (lvl25) lata na wakacje kilka razy w roku, bawi się i mieszka z rodzicami. Też macie takie odczucia że młodzi ludzie nie zbierają na własne mieszkania tylko wolą się bawić?
I po co opłacać banki i deweloperów?
Ja zbierałem i robiłem to co zawsze mi mówiono że trzeba robić i tylko giga fartem udało mi się złapać pociąg zanim całkowicie odjechał po uruchomieniu BK2%. Oszczędzanie nie ma już sensu, tylko kredyty po jaja i
Zrezygnujesz ze wszystkich przyjemności w życiu i w 3 lata oszczędzisz 25k więcej - co da ci nic bo mieszkanie zdrożało o 350k w samym zeszłym roku xDDDD
Komentarz usunięty przez autora
@macjames: po co mają zbierać na coś co drożeje szybciej niż są w stanie oszczędzać?
Mam jedną koleżankę co kilka razy w roku robi takie weekendowe wypady po taniości, a klepie tam zdjęć na cały rok i postuje teraz na przemian
- korzystanie z kasy jak opisani znajomi
- kredyt na mieszkanie wzięty asap po same jajca
- sensowne inwestowanie (ale w tym wieku mało kto ma wiedzę jak to robić dobrze)
@Foxbat: na wkład własny to się zbiera w rok, a nie 10 lat ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale jako singiel potwierdzam- brak rodziny na utrzymaniu, daje bardzo dużą swobodność w dysponowaniu budżetem. Wyjścia do knajp, weekendowe szybkie tripy itd itp, tysiaki lecą jak szalone i nawet niewiesz gdzie.
Tutaj kilka stówek w knajpie, tam 2k