Wpis z mikrobloga

Jakie drewno na wiezbe dachowa?
Po rozmowie z wykonawca, kierbudem i sasiadami wychodzi na to, ze wiekszosc bierze to co jest w tartaku, czyli mokre drewno sosnowe/swierkowe impregnowane zanurzeniowo. Troche sie pozniej powygina, ale latwiej bedzie skrecic wiezbe i nie zaplace majatku, to glowne argumenty.
Warto szukac drewna C24 suszonego, klejonego i impregnowanego cisnieniowo? Jakie braliscie?

#budowadomu #budownictwo #budujzwykopem
  • 7
  • 0
@Kondzik90: mokre, impregnowane zanurzeniowo - 1200/m3
c24 suche - 1600/m3
kvh (klejone) - 2000/m3

Ty miales mokre prosto z tartaku? Powyginaly sie lub popekaly podczas schniecia?
@hszan: Ja generalnie handluję tego typu drewnem, jak idzie dla klienta na więźbę to staramy się żeby prosto z tartaku jechało na montaż, natomiast trzymamy też na placu najpopularniejsze wymiaru dla działkowiczów na altanki i inne tego typu konstrukcje to z paczki ułożonej na palecie bez spinania skręca się tylko pierwsza warstwa jeżeli leży dłużej niż kilka tygodni więc zwykle mamy kilka sztuk krzywych na 1 warstwę a klienci wybierają sobie
  • 0
@Kondzik90: dzieki! Impregnujecie jakos te drewno na wiezbe? Jeden gosc z tartaku mi powiedzial, ze jak chce, to mi zaimpregnuje zanurzeniowo, ale to i tak nie ma sensu i taka impregnacja nic nie daje, tylko cisnieniowa metoda ma jakis sens.
@hszan: Tartak je nam impregnuje. Nie zgodzę się ze stwierdzeniem że zanurzeniowa nic nie daje bo najlepiej to widać na deskach gdzie sinizna na surowych potrafi wyjść po 2 dniach a zanurzonych nie tyka. Ale zgadzam się że ciśnieniowa jest dużo lepsza. Przecięliśmy kiedyś dla porównania kantówki z obu metod to zanurzeniowo impregnat wszedł na max 0,5cm w drewno a ciśnieniowo na około 2,5cm także różnica spora.