Wpis z mikrobloga

@bulbulator90 Ogółem uważam, że lepiej mieć pierwsze dziecko dużo wcześniej niż mój wujek i nie myślę tu o sobie, bo ja nigdy nie będę mieć kobiety, a co dopiero dziecka.

Ale jakiejś wielkiej różnicy nie ma, czy odprowadzasz dziecko do zerówki w wieku 50 lat czy 32 lat. Zakładając, że nie będziesz w tym czasie w pracy, to przecież jako 50-latek dalej jesteś sprawny. Minusem jest to, że po prostu statystycznie dziecko
@cichy-spokojny-grzeczny: Niby tak, mężczyzna może zawsze, no ale powiedzmy sobie szczerze, że nie ma co być starym ojcem. Już czterdziestka to według mnie późny wiek. A te trzy lata dziwne założenie? No chyba takie minimum. Jak chcesz mieć dziecko, a nie masz panny, to przecież zanim to dziecko się urodzi musi minąć kilka lat, no chyba że wpadniecie od razu :-)