Wpis z mikrobloga

Zastanawiam się czy mogę mieć #adhd biorąc pod uwagę że już kilka lat temu specjalnie z czytania książek przerzuciłem się na oglądanie filmów, ponieważ te drugie nie były mordownią żeby je skończyć i nie zajmowały tygodni a tylko 2h mając niezależny ode mnie początek i koniec. Czy można takie coś nazwać jakimś charakterystycznym symptomem? Dodatkowo mam pełno kart pootwieranych wszędzie oraz potrafie nic nie zrobić mimo planów danego dnia, też jak na coś czekam to pół albo cały dzień rozwalony. Też jakiś nacisk na jak najszybsze wykreślenie czegoś z listy i pozbycie się, jak coś sobie zapisuje na papierze to jak drę taką kartkę i wyrzucam bo zostało przerobione to czuję takie poczucie ulgi i braku ciężaru, albo usuwam posty na wykop jak juz znajdą odp.
#pytanie #psychologia #psychiatria #zaburzeniaosobowosci #dopamina ##!$%@? xD
  • 23
  • Odpowiedz
@interpenetrate: jak już inni pisali - trochę trzeba poświęcić na diagnozę. Zarówno czasu, jak i pieniędzy. Nie daj sobie zrobić DIVY samemu bo jest niemiarodajna. Ja np. w ogóle się nie spóźniam ALE nie spóźniam się od pewnej przykrej akcji w moim życiu i od tamtego momentu jestem przed czasem. To samo z innymi testami - byłam kiedyś naprawdę dobrym graczem w shooterach i jeden z testów wyszedł sporo ponad normę,
  • Odpowiedz
  • 2
@interpenetrate ja mam tak, że bardzo łatwo się dekoncentruję przy czytaniu książek, mam trudności z utrzymaniem skupienia czytając więcej niż parę, max. paręnaście stron. Teraz mam otwarte z 300 stron w przeglądarce, bo jak coś wybieram to sobie zachowuję w ten sposób, ale nie potrafię szybko zdecydować więc "leży".
  • Odpowiedz
@KokiX: mam dokładnie to samo. Doszło do tego że obchodzę tą potrzebę żeby mieć te zakładki odpalone, tak że albo eksportuje zakładki do pliku co daje przyzwolenie i odblokowanie na znów czystą przeglądarkę, albo wklejam je do notiona. Wtedy "jest ten spokój", że jest to nie zgubione/albo można odhaczyć.
Zgaduję że lista spraw do zrobienia już dawno przewyższyła mount everest?
  • Odpowiedz
  • 0
@interpenetrate tak, rzeczy do zrobienia zapisuję sobie w OneNote. Nie wiem jak ten problem rozgryźć, czy to jest związane z jakąś nerwicą czy to coś innego. Dużo rzeczy mnie intetesuje, ale ciężko coś zrobić od początku do końca.
  • Odpowiedz
@interpenetrate: wiele ludzi ma symptomy, które mają ludzie z ADHD, zadaj sobie pytanie czy te symptomy, które masz sprawiają że Twoje życie to katorga. Najlepiej pójść na diagnozę do psychoterapeuty. Zapłacisz 250 zł, ale dostaniesz fachową pomoc. Co do psychoedukacji to pojawił się nowy sympatyczny kanał na YouTube, może tam znajdziesz odpowiedź. Powodzenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
https://youtube.com/@AniaRejman?si=dQVYbxWfk0ayFM88

P.s polecam podcasty swps na Spotify odnośnie adhd
  • Odpowiedz
@KokiX: @sperdolixpl robienie konkretnych planów, ale potem i tak robienie tego na co ma się ochotę a zazwyczaj nie na te zaplanowane rzeczy, też powiedzielibyście że charakterystyczne dla was? Rozpoznaje coś takiego u siebie też

Najlepiej pójść na diagnozę do psychoterapeuty. Zapłacisz 250 zł, ale dostaniesz fachową pomoc.


@Wierzbek: XD dawaj namiar, Ty płacisz a jak faktycznie tak będzie to ja oddaje Ci 300 bo widzę że wiesz co robisz
  • Odpowiedz
@kinesin1000: Ok widzę, że teraz kosztuje 350zł, ale to i tak niewielka cena za lepsze życie. Ostatecznie diagnozę wystawia psychiatra, ale psychoterapeuta specjalizujący się w diagnozie adhd raczej nie powie Ci czegoś odwrotnego do tego co powie psychiatra z jego orzeczeniem w ręku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@interpenetrate nie wiem skąd jesteś, ale ja jechałem do wrocławia, bo mam stosunkowo blisko https://ginemedica.pl/poradnia-adhd/ w dodatku jeżeli chodzi o
  • Odpowiedz
@kinesin1000: jeżeli chcemy farmakoterapii i dokumentu stwierdzającego to tak, nie ma innej drogi niż te 600zł, co mimo wszystko według mnie jest małą cena za świadomość ( ͡° ͜ʖ ͡°) zawsze może kosztować tez 350 zł i usłyszymy "Zdecydowanie nie ma Pan/Pani adhd" Wtedy oszczędzamy 250zł i wiemy, ze nie mamy adhd :P
  • Odpowiedz