Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Kończę wieloletni związek z facetem, któremu odwidziało się ślubu i dzieci. Mam 28 lat, czuję się bezwartościowa i mam ogromną pustkę w sercu. Przygotowywałam się od 2 lat do macierzyństwa, czekałam bo najpierw lepsza praca, mieszkanie, stabilność. I jak juz mielismy konkretne plany kilka dni temu usłyszałam, że jemu instytucja małżeństwa nie odpowiada i dzieci też mieć nie chce, bo go ograniczą. Czuję się jakby ktoś wbił mi nóż w serce. Zawsze marzyłam o rodzinie, o dziecku lub dzieciach, którym pokażę że mimo wszystko ten świat jest fajny. Może nie jestem jeszcze taka stara, ale mam problemy, które mogą mi utrudnić zajście w ciążę. Teraz przeżywam dramat związany z rozstaniem i zanim zechcę kogokolwiek znowu szukać pewnie minie spro czasu i takim sposobem czuję, że może być już dla mnie za późno. Chciałam się tylko wygadać, bo wstyd mi nawet zadzwonić do rodziców.
#depresja #zalpost



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 248
@mirko_anonim: nie panikuj, wiek pierwszego porodu teraz to 30+ a podtrzymywanie zagrożonej ciąży mamy na naprawdę niezłym poziomie. Technicznie rzecz biorąc, nie jest najgorzej.

Natomiast emocjonalnie - zapomnij o wstydzie, z notki na wypoku wnoszę, że potrzebujesz się wygadać. Pogadaj z rodzicami, jeśli masz z nimi dobre relacje, wypłacz się mamie w rękaw, daj sobie prawo do żalu i poczucia rozgoryczenia.

Krótko mówiąc, przejdź pełnowymiarową żałobę po związku, urządź mu piękny
@mirko_anonim: chciałaś mieć byka rozpłodowego, a nie mężczyznę którego będziesz wspierać i kochać. Chłop zobaczył że masz odpieluszkowe zapalenie mózgu nie będąc nawet jeszcze matką i słusznie przewidział przyszłość, że będzie dla Ciebie tylko dawcą spermy i po porodzie pójdzie w odstawkę. Bardzo dobrze zrobił że z Tobą zerwał, i tak by się to skończyło rozwodem, alimentami i utrudnianiem kontaktu z dzieckiem ¯\(ツ)/¯ dodatkowo jestem pewna, że Twoje parcie na macierzyństwo
@mirko_anonim: a ja się zawsze dziwię jak ktoś pisze że w wieku 27-29 lat osiagnoł stabilizację.
Przecież studia kończy się jak ma się 24-25 lat.
Ile zarabia się w lepszej pracy w tym wieku?
Bo mi płacili minimalną.

Mieszkanie? Ale rozumiem że chodzi o wynajem bo jak kumpel (sam bez zobowiązań) zarabiający 6 tys zł netto miesiąc (tylko 30% ludzi w polsce tyle zarabia (i więcej)poszedł ostatnio do banku to powiedzieli
@mirko_anonim widzę, że wielka miłość, jak chłop, który szczerze Ci wyznał, że nie chce dzieci leci z miejsca na śmietnik xD


@Krachu: są pewne priorytety. To nie jest niezgodność typu on lubi na śniadanie jajka ona parówki, tylko debil po latach nagle uznał że jednak nie chce dzieci. Tak, są ludzie którzy nie chcą mieć dzieci, są też ludzie którzy bez dzieci nie wyobrażają dalszego życia.
I nie, to nie jest
@mirko_anonim: podziękuj za obecny stan sytuacji innym kobietom oraz choremu aparatowi państwowemu, którzy doprowadzili do sytuacji, że mężczyźni boją się małżeństwa bo dla wielu oznacza to podpisanie wyroku na siebie. Mieszkanie za pomówienie, niebieskie karty, niesprawiedliwe sądy rodzinne, alimenty, matka polka chroniona przez wszystkie instytucje w tym kraju a ojciec polak to robak.
@Krachu: i co w tym dziwnego? Tu nie ma miejsca na kompromisy, albo się tego dzieciaka chce albo nie. Jak ona deklarowała jasno od razu że chce rodziny, dzieci to się nie dziwię, że się czuje oszukana.
Ja dzieci mieć nie chcę, nie lubię i się z tym nie ukrywałem. Jakby mi różowa nagle oznajmiła hurr durr dziecko to też pewnie bym ją pożegnał - bo tu nie ma jak się
@mirko_anonim: znam to uczucie, chociaż ja miałam troszkę łatwiej - mój pierwszy narzeczony po 4 latach związku z dnia na dzień się "odkochał". Bolało i nie mogłam tego zrozumieć jak mógł mi mówić, że mnie kocha, że jestem jego ideałem, a dwa dni później stwierdzić, że to jednak nie to. Z perspektywy czasu dobrze, że to wyznał na początku planowania ślubu a nie w zaawansowanym stadium czy już po. No i