[przegrywNL]

Czy pracujesz w firmie, gdzie o rekrutacji na wyższe stanowiska lub ewentualnym awansie dotychczasowego pracownika decyduje dziewczynka z HR, która jest tam krócej od większości i nie docenia lojalnych pracowników woląc rekrutować osoby z zewnątrz bo sama skacze jak żabka po różnych firmach? #praca #korposwiat

[mmmod]

@przegrywNL: chyba największym żartem xxi wieku sa osoby które myślą że pracodawca docenia ich wysiłki xd jesteś jedynie jednym z wielu trybików maszyny

[przegrywNL]

Postawa à la „Mister Negativity” też nie pomaga w czasach „Pozytywnego myślenia”. Zwłaszcza, że osoby z HR to zwykle nowoczesne panie psycholożki, dla których będzie to odbierane jako „toksyczne”

[NieRozumiemIronii]

@przegrywNL: o każdej rekrutacji decyduje pracownik merytoryczny z danego działu.
@mmmod jak trybik się dobrze kręci to się o niego dba, żeby nie przeskoczył do innej maszyny :-)

[Lonate]

@przegrywNL nie, decyduje tylko manager. Dziewczynki z HR są tylko od dopilnowania formalności związanych z zmiana stanowiska, awansem

[mmmod]

@NieRozumiemIronii: nie, zły trybik się zwalnia a z dobrym nic nie robi

[NieRozumiemIronii]

@mmmod: to zabraknie trybików. Może nie teraz, ale ze 2 lata temu jak było ssanie to musiałeś chuchać i dmuchać na zwykłego pracownika, żeby ci przeskoczyło zbyt dużo, bo mogło skończyć się to apokalipsą tj. nie dowiezieniem zakładanych KPI.