Wpis z mikrobloga

#fervispamuje - do czarnolisty

Kolejny tydzień i znowu to samo :(

#odchudzanie
Ostatnio było 98.05 a teraz 98.65. NANI?! No niestety, po drodze dostałem od kumpla pizzę, pączki od siostry i jakoś tak wyszło :D W sensie było prawie 100, ale udało się do tylu schudnąć. Od tego tygodnia (czyli od dziś) znowu zapierdziel, by walczyć o lepsze jutro.

Towarzyskie spotkania
Ogólnie w tym tygodniu udało się spotkać z jedną dziewczyną - ogólnie spoko, ma swoje zalety i wady, jak każdy. Wydaje się być ogólnie zainteresowana relacją, chociaż jak to u kobiet - różnie z tym :D Jedna jest dość zainteresowana, ale nie udało się jej wyciągnąć na miasto (na razie?), trzecia wydaje mi się, że ma coraz bardziej wywalone. Dwie nowe pary wpadły - jedna jest wstępnie zainteresowana (ale mieszka na drugim końcu Polski), a druga mieszka we Wro / blisko, ale ciężko się pisze ... Raczej wydaje mi się, że szkoda czasu z nią :P

Sytuacja (...) jest beznadziejna :D

Krew
Byliśmy w RCKIK we Wrocławiu w zeszłym tygodniu i były meeeeega duże kolejki i musieliśmy odpuścić sobie. Jak się uda to jutro będę ponownie i zobaczymy co i jak

Samochód
Troszkę zacząłem jeździć samochodem. Nie jestem jakoś mega z tego dumny, ale skilla trzeba trenować. Nawet sam pojechałem do kolegów. Muszę poćwiczyć w mojej opinii uważność, gdyż jeśli nie mogę wbić biegu, to zaczynam na tym się skupiać i "olewam" orientację. Oczywiście najlepiej mieć automat jak cywilizowany człowiek ... :D Normalnie nie szkoliłbym się z jazdy, ale kobiety na to patrzą - nawet jeśli same prawko mają i samochód

Streaming
Obiecywałem Streaming i kiedyś będzie :D Udało mi się skończyć oglądanie seriali i chciałem wgrać Linuksa (co jest krokiem do Streamingu), ale zgubiłem Pendrive XDDDD Matko Bosko Linuksowo. Może jutro kolega coś przyniesie, zobaczymy.

@OrzelBielik @Heterosovieticus @razdwatrzy55

#zalesie #gorzkiezale #firstworldproblems
  • 6
  • Odpowiedz
@fervi z chęcią odpisze/zapytam dodatkowo co i jak jutro. Dzisiaj #operacjasernik a niestety działam w osłabionym składzie i nie mam zmiennika. A skrótowo: to fajnie Miras ze cały czas prowadzisz bloga i śledzis co i jak. Masa i lekkie skoki to normalna sprawa - jak się mocno nawpierdzielisz pod korek to parę gramów zawsze idzie w górę. A jak sport?
  • Odpowiedz
  • 0
@OrzelBielik: Ogólnie na razie tylko bieżnia w tygodniu. Chcę kolegę zachęcić do basenu, bo to ostatni jego miesiąc we Wro, a sam nie wiem czy będę chodził ;( Ale jako-tako, że tak powiem :D
  • Odpowiedz
  • 0
@razdwatrzy55: Ogólnie na bieżni ćwiczę chodzenie pod górkę. Chyba 6km/h i 10 stopni pod górę. Zanim poznałem babę to z rok chodziłem, a teraz to już ponad miesiąc. Od 45 minut do 1h, zależy jak późno wyjdę.

Na siłce, na dworze bieżnie nie wiem czy są (w sensie są w parkach jakieś orbiterki, ale to raczej bieda? :D)
  • Odpowiedz
  • 0
@razdwatrzy55: Randkuję :D Ale no wcześniejszą. Po prostu mieszkała we Wrocławiu, ale hmm ... daleko. Nie było czasu (wtedy, teraz bym znalazł) na to by ćwiczyć, bo na dojazdy traciłem 3h
  • Odpowiedz