Wpis z mikrobloga

Z czego wynika ten ciągle powracający ból dupy o Citroena Ami?
Z niewiedzy, że jest to pojazd dla 14-latków czy innych pijaków bez uprawnień? Przecież takie auta są na europejskim rynku od kilkudziesięciu lat.
Z zazdrości, że gówniarze mogą się takim wozić, a sam musiał z buta naginać do osiemnastki?
Czy może ze strachu, że za 15 lat będą musieli takiego ściągnąć z zachodu zamiast przechodzonego premjuma?

Takie wozidło dla nastolatków, dzięki czemu nie trzeba ich niańczyć. Kosztuje kilkadziesiąt euro miesięcznie, jeździ za darmo, nie hałasuje w przeciwieństwie do Aixamow itp wyposażonych w diesla z minikoparki.
Jakbym dostał coś takiego na 14 urodziny to panie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#motoryzacja #samochody
PiotrFr - Z czego wynika ten ciągle powracający ból dupy o Citroena Ami?
Z niewiedzy,...

źródło: temp_file3890311728649075628

Pobierz
  • 75
  • Odpowiedz
@PiotrFr: przyznam że nie wiedziałem ze to tego typu jeździdełko.
co nie zmienia faktu, że jest brzydkie jak gówno.
czemu też dałem dziś wyraz tutaj, ale nie zamierzam bić się w piersi. xD
teraz jednak zamysł projektu rozumiem, i w sumie popieram. ;)
  • Odpowiedz
@PiotrFr: fajnie, że to takie praktyczne miejskie auto ale delikatnie mówiąc, ma bardzo odważny wygląd, który nie podoba się ludziom, którzy przyzwyczajeni są do tradycyjnych samochodów
  • Odpowiedz
  • 3
@o__0:

który nie podoba się ludziom, którzy przyzwyczajeni są do tradycyjnych samochodów


Ale widzisz, zdjęcie z wpisu to jest z parkingu pod szkołą. Tak wygląda praktycznie każdy. Cena. Można kupić innego microcara, może będzie ładniejszy (kwestia gustu) ale na pewno 2x droższy
  • Odpowiedz
@PiotrFr: Nie wiem czy to zdjęcie z parkingu pod szkołą, ale na pewno fajne wozidło dla nastolatków. Microcary to może być taki następca hulajnóg elektrycznych
  • Odpowiedz
@PiotrFr: pytasz skąd ból dupy o Ami, to Ci wytłumaczyłem. Sądzę, że wiele osób posiadających te auta przyznałoby rację, że są brzydkie. A to, że zagranicą są tanie i mają sens to inna sprawa. U nas nie jest nawet dostępny w sieci dealerskiej.
  • Odpowiedz
@PiotrFr: już za komuny były takie wynalazki jak Velorex trójkołowiec, z silnikiem motocykla. Takie pojazdy zawsze był tylko w naszej części europy jakoś dużym powodzeniem się takie pojazdy nie cieszą. Co do wyglądu to cóż są gusta i guściki osobiście mi się nie podobają, i dla mnie ten pojazd nie miał by sensownego zastosowania. Osobiście jak bym smyka miał kupować. to bym wybrał multicara w zabudowie tzw wersja dla przegrywa. Bo
Lardor - @PiotrFr: już za komuny były takie wynalazki jak Velorex trójkołowiec, z sil...

źródło: m1-2

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 1
@sanguediguida: ale Toyota to co innego, bo to normalny samochód i wymaga prawa jazdy. Poza tym jest nieporównywalnie droższy.
@o__0

Nie wiem czy to zdjęcie z parkingu pod szkołą


Tak, pod każdą jest ich mniej lub więcej.

@OrzechowyDzem

pytasz skąd ból dupy o Ami, to Ci wytłumaczyłem.


Rozumiem, ale w komentarzach piszą o czymś innym. Ze mały, wolny, że światowy spisek itp
  • Odpowiedz
@PiotrFr: właśnie się dowiedziałem, że są samochody, którymi można jeździć od 14 roku życia oraz, że są wyjątkowo brzydkie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pewnie żeby oskarki julek nie mogły bajerować
  • Odpowiedz
@PiotrFr Bo się boją, że za parę lat będzie zakaz wjazdu do miast dużymi autami i trzeba będzie się przesiąść w małe miejsce auta. A im popularniejsze takie autka, tym władze będą chętniej zakazy wprowadzać. Zobacz, że jest ból dupy o takie małe autka, ale rzadko kiedy jest narzekanie na olbrzymie suvy w miastach.
  • Odpowiedz
Z niewiedzy, że jest to pojazd dla 14-latków czy innych pijaków bez uprawnień? Przecież takie auta są na europejskim rynku od kilkudziesięciu lat.

Z zazdrości, że gówniarze mogą się takim wozić, a sam musiał z buta naginać do osiemnastki?

Czy może ze strachu, że za 15 lat będą musieli takiego ściągnąć z zachodu zamiast przechodzonego premjuma?


@PiotrFr: weź tak nie pisz, bo muszę czyścić monitor z kawy.
  • Odpowiedz
@PiotrFr: ale wykopki niestety tak wysokiego kieszonkowego nie dostają, a jeśli już pracują to w większości, gdy trzeba kupić, na przykład opony do auta to szukają używanych więc gdzie miejsce na taki wydatek dla nastoletniego dziecka?
Pomijam dostępność microcarów i ich ceny (jeśli już są dostępne) w pl.
Taka smutna rzeczywistość, niestety.
W skrócie, drogie, egzotyczne, komu to potrzebne? Dupa boli i tyle
  • Odpowiedz