Wpis z mikrobloga

To jest niesprawiedliwe, że zostałem zmuszony do wyprowadzki z rodzinnego domu, nie mając żadnej sensownej alternatywy. Po co ktoś taki robi dzieci, jeżeli nie ma na to warunków domowych? W momencie, gdy się wyprowadzałem, mieszkało tam włącznie ze mną 5 osób, w mieszkaniu 35m2. Ja nigdy nie zarobię na własne mieszkanie. Nie mam zamiaru wynajmować kawalerek za ponad połowę wypłaty, ani wynajmować pokoików z obcymi ludźmi. Przez swoje #!$%@? nie mógłbym tak dzielić domu z obcymi. Zresztą, ile tak można? 10, 20 lat? A co potem, co w wieku 50 lat? Ile można płacić obcym ludziom i napychać im portfele? Na emeryturze też mam wynajmować?
Powinno się publicznie wyśmiewać ludzi, którzy robią dzieci, nie mając na to warunków, a nie wyśmiewać te dzieci, że mieszkają dalej z rodzicami, bo nie mają innych możliwości. Narzuca się z góry tym dzieciom udział w grze, na jaką się nie pisali.
Czasami to myślę o tym, żeby wrócić tam do tej patoli i tam mieszkać. #!$%@?, nawet na podłodzę będę spał, niech matka ponosi konsekwencje za swoje nieogarnięcie. Z jakiej racji ona sobie może tam spokojnie mieszkać w domu, a ja nie? Jeszcze jakby całe życie harowała i kupiła je za swoje pieniądze, to można by mówić, że jej mieszkanie, jej warunki. Ale to zwykłe komunalne mieszkanie, które babcia dostała za PRLu.
Wiem, że pewnie niektórzy się zaraz zlecą i powiedzą, że millenials, że płatek śniegu, że "co zrobisz, nic nie zrobisz", że to, że tamto.
A ja w dupie to już mam, eh. Męczy mnie sam fakt. Po prostu uważam to za niesprawiedliwe.
Jestem jak jakiś pies.

#zalesie #gorzkiezale #depresja ##!$%@? #patologiazmiasta
  • 9
  • Odpowiedz
@KurczakGangBango: Fakt, ale nie mają prawa też kazać Ci żyć, szanować ich i kochać za patologie, która stworzyli, a niestety większość starych tego wymaga. Więc po części się zgadzam z tobą, a po części z autorem tematu.
Zalegalizować w końcu eutanazje i wszyscy będą żyć w zgodzie.

@telegazeciarz Odradzam Ci powrót do patoli. Jak już Ci się udało i coś wynajmujesz, to się tego trzymaj. Może uda Ci się to życie
  • Odpowiedz
starzy nie są ci winni utrzymywania do końca życia


@KurczakGangBango: Ci, którzy są winni stworzenia potrzeby utrzymywania, są logicznie zobowiązani do zaspokajania tej potrzeby. To samo dotyczy tych, którzy aprobują tworzenie takiej potrzeby.
  • Odpowiedz
Daj plusika to uznam, że nie muszę bo mi dokuczali. Jak nie dasz to uznam, że chcesz, żebym cierpiał i żeby mi dokuczali w pracy.
  • Odpowiedz
@telegazeciarz: No ja wyszedłem z takich 36 metrów, spałem na materacu bo nie było miejsca na łóżko, projekty w technikum robiłem na podłodze z płytek PCV bo nie było wystarczająco dużego stołu żeby papier milimetrowy rozłożyć, maturę robiłem w wannie. Dziś mam kilka nieruchomości w kraju i jedną poza PL. O ile wojna nie wymaże efektów mojej harówki to dzieci będą miał solidny wkład w nowe życia. Póki co mieszkamy razem
  • Odpowiedz