Wpis z mikrobloga

Hej, z racji tego że już sezon zimowy minął, planuję kupić narty w (mam nadzieję) dobrej cenie. Jeżdżę na już z 20 lat, ale doświadczonym zjazdowcem bym się raczej nie nazwał. Mimo wszystko radzę sobie. Jeżdżę z reguły szybko, preferuję długie skręty. Daleko mi od jazdy stricte „na krawędziach”. I teraz pytanie: czy kupując droższe narty np. VOELKL z serii RACETIGER zrobie sobie dużą krzywdę? Czy poprostu nie wykorzystam w pełni ich potencjału? Jeżeli taka informacja ma znaczenie to dodam, że wyjeżdżam przeważnie do Włoch na dobrze przygotowane i mało uczęszczane stoki. U nas w kraju jak się trafi duży natłok na górce to jazda z takimi nartami (o dużym promieniu) to chyba katorga - dobrze myślę? Mój wzrost to 186cm, a waga 82kg. Jest może jakiś sklep stacjonarny w Warszawie, w którym mi dobrze doradzą?

#narty #sport #zima #zakupy #warszawa #pytanie
  • 2
@Niepokon4ny wstrzymaj się jeszcze z zakupem - w sezonie tak czy inaczej narty z niższych roczników będę w tej samej cenie co poza sezonem a tak możesz sobie wypożyczyć model nad którym się zastanawiasz i przetestować.
@Niepokon4ny jesli potrafisz panować nad nartami to na żadnych sobie krzywdy nie zrobisz. To takie #!$%@? forumowych znawców, że się na jakieś narcie zabijesz. Też kiedyś 'bałem sie' nart komorkowych (zawodniczych), aż wkoncu pożyczyłem od znajomego. I wiesz co się stało... nic.
Kwestia kilku zjazdów, żeby się przyzwyczaić jak skręcają i wio.
Potestowac też warto ale nie na zasadzie, jeden typ nart kilku różnych firm, tylko różne rodzaje nart. Na to co