Wpis z mikrobloga

Hej #bieganie #biegajzwykopem

W październiku biegnę #silesia #maraton i chce się do niego przygotować.
W tym roku zadebiutowałem na półmaratonie z wynikiem 1:51. Używałem Trenera Grega z #garmin Był zapas na więcej myślę że mogłem biec szybciej i robić na poziomie 1:45.

Pytanie czy aby ukończyć wynik i powiedzmy złamać 4h (oczywiście im lepszy wynik tym chętniej przyjmę).
Kontynuować z planami Garmina dla średniozaawansowanych (mam czujnik tętna) czy zainwestować czas w przeczytanie np. metody Danielsa i samemu ułożyć plan?

Zastanawiam się czy na takim amatorskim poziomie zrobi to dużą różnicę? A może jeszcze inny plan?

Ktoś korzystał z tych garminowych planów albo metody Danielsa i jest w stanie coś powiedzieć?
Polska5Ever - Hej #bieganie #biegajzwykopem 

W październiku biegnę #silesia #maraton...

źródło: mapa-3

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
@Polska5Ever: korzystałem z metody Danielsa, nie trzymałem sie jakos super sztywno planu ale większość treningów robilem w zalecanych tempach. Nie pamiętam już który to był z planów:p
ale jak jesteś powyżej 4h to chyba jakikolwiek regularny plan i wiekszy kilometraz da rezultaty.
  • Odpowiedz
@Polska5Ever:
Z czujnikiem tętna jest łatwiej trenować bo wiesz że masz być w tej strefie i tyle.
Ja próbuję Danielsa po raz trzeci. Idea jest prosta robisz bieg testowy.
W oparciu o ten bieg wiesz jakim tempem masz biec poszczególne treningi.
Tylko ja nadal mam problemy żeby przebiec dany dystans zaplanowanym tempem. I jak czytam innych to w
Doszedłem do wniosku że potrzebowałbym bieżni lekkoatletycznej.
Albo jakiejś pętli z zaznaczonymi co
  • Odpowiedz