Aktywne Wpisy
rales +170
#ralesnatinderze <-- tag do obserwowania
EDYCJA 4
Dziewczyna nr 30 (spotkanie pierwsze i drugie)
Zgodnie z założeniami, obiecałem sobie, że tym razem podejdę bardziej jakościowo. Mniej dziewczyn przesuwałem w prawo, jeżeli w konwersacji widziałem, że druga strona odpisuje bez chęci czy zainteresowania, to nie ciągnąłem, tylko usuwałem parę lub przestawałem dalej pisać.
Nr 30 mieszka ok. 80 km ode mnie. Zesparowało nas przypadkiem, gdy przejeżdżałem obok jej miejscowości. Nie zaprosiłem jej na
EDYCJA 4
Dziewczyna nr 30 (spotkanie pierwsze i drugie)
Zgodnie z założeniami, obiecałem sobie, że tym razem podejdę bardziej jakościowo. Mniej dziewczyn przesuwałem w prawo, jeżeli w konwersacji widziałem, że druga strona odpisuje bez chęci czy zainteresowania, to nie ciągnąłem, tylko usuwałem parę lub przestawałem dalej pisać.
Nr 30 mieszka ok. 80 km ode mnie. Zesparowało nas przypadkiem, gdy przejeżdżałem obok jej miejscowości. Nie zaprosiłem jej na
Kryspin013 +117
Kiedy twoją jedyną cechą osobowości jest błona dziewicza...
#najka #bekazprawakow #neuropa #heheszki #bekazkatoli
#najka #bekazprawakow #neuropa #heheszki #bekazkatoli
Liceum - wyjazd do Pragi z klasą.
Wieczorem wbiliśmy z kumplem do pokoju kilku dziewczyn. Obaj podpici (wiśniowy Sztok czy jak to się pisze).
One również bardzo wesołe i otwarte.
Coś tam śmiechy i żarciki i leżę z 3 pod kołdrą. Coś tam śmieszkowaliśmy dalej, robiliśmy fotki - kolega wyszedł do naszego pokoju do kibelka i już nie wrócił.
Ja zostałem sam z tymi trzema pannami. Graliśmy w karty.
2 laski łapały mnie za krocze pod kocem
@interpenetrate: co?! Kto tu ma przekonanie o własnej wyjątkowości?
@stanleymorison: ja widziałem kiedyś jak koleś mocno nadinterpretował. Kiedyś dawno temu pracowałem w urzędzie i przyprowadzono takiego trenera siatkówki z Białorusi czy Ukrainy. Kierowniczka
A czemu kolega już nie wrócił?
@NieBendePrasowac: no te co by uznały że oczywiste bo tak myślą. A myślą tak bo są przekonane o własnej wyjątkowości
Jeszcze sam tego nie skumałem, tylko właśnie przez parę kolejnych dni wszyscy ze mnie zlewali. Wreszcie spytałem, jak mi powiedzieli, to o Boże. Koleżanka dorodna była, ehhh...