Wpis z mikrobloga

No ja kiedyś bardzo oczywistej aluzji nie wyłapałem. Dziewczyna z którą chodzilem na zajecia salsy i okazjonalnie gadaliśmy sobie na messengerze napisała, że ma doła i żeby wpadł do niej z butelką wina.
Przyjechałem z winem faktycznie a później dostałem zjebkę, że nie zabrałem też prezerwatyw.

Jakby jej zależało zasugerowałaby, że nie o taki numer jej chodziło. Jeśli nie potrafiła tego zrobić, tylko jedyne na co było ją stać to przewrócenie oczami
  • Odpowiedz
@Arbuzlele: W liceum koleżanka z klasy się mnie spytała czy bym jej nie znalazł i nie ściągnął z neta serialu "Przyjaciele". Zgodziłem się i już następnego dnia przyniosłem jej do szkoły pierwszy sezon na pendrive a ona "ok, super, dzięki". Później inna koleżanka powiedziała mi że ona chciała dać mi swój pendrive i miałem do niej z nim przyjść po szkole oglądać razem...
  • Odpowiedz
@Arbuzlele:
Ja pewnego dnia gdy wracałem do domu po 2 miesiącach spędzonych na motocyklu na Syberii i w Mongolii zatrzymałem się w Motelu w Moskwie.
Rano idę sobie z moim metalowym kubkiem zaparzyć kawę do motelowej kuchni a na korytarzu spotykam fajną recepcjonistkę w takiej zwiewnej sukience. Gdy mnie zobaczyła uśmiechneła się i zapytała gdzie idę więc jej odpowiedziałem że kawę zrobić.
Ta skręciła za mną i wchodzi do kuchni i
  • Odpowiedz
@Arbuzlele: Był kiedyś podobny wątek, tylko nie pamiętam, czy tutaj, czy gdzieś na Fb. Jedno ze wspomnień było takie, że gość się zorientował, o co naprawdę chodziło, kiedy któregoś razu wynosił śmieci XD Czy ktoś ma link albo screeny?
  • Odpowiedz
@Arbuzlele: parę lat temu moja znajoma w ramach hobby chciała jechać do miasta oddalonego o 400 km bo były tam jej ulubione targi/wystawy.
BARDZO i wielokrotnie mnie namawiała aby z nią pojechał, tylko we dwoje. Jak jej powiedziałem że niema kasy to powiedziała że wszystko stawia.
Nie pojechałem bo nie lubię tematu jej hobby, ona też wtedy nie pojechała.

Kilka miesięcy później gdy ją podpitą odwoziłem do domu wraz z jej
  • Odpowiedz
@Arbuzlele: Podbiła kiedyś do mnie na imprezie laska gadka szmatka i zapytała czy postawić mi drinka lub piwo, odpowiedziałem że stać mnie i jak bym chciał to bym sobie kupił ¯\(ツ)/¯ dobrze że tego osobiście nie pamiętam %% tylko opowiedzieli mi to kumple.
  • Odpowiedz
@Arbuzlele: Kiedyś po koncercie wracaliśmy grupką piechotą przez miasto no i w pewnym momencie rozchodzimy się każdy w swoją stronę i zostałem sam z koleżanką która mieszkała w mojej okolicy. Fajnie się gadało i mówię że odprowadzę ją pod klatkę bo tak późno to lepiej żeby sama nie wracała.

No i pod klatką mówi mi wpadnij na herbatę to się rozgrzejesz. Wchodzę na górę gdzie wynajmowała pokój a mieszkanie puste zrobiła
  • Odpowiedz
@Arbuzlele: kiedyś byłem u koleżanki i ona na chwilę poszła do łazienki. Po chwili słyszę jak krzyczy takim stłumionym głosem, no to idę zobaczyć co sie stało. Wchodzę, a ta siedzi na podłodze z wypiętą dupą i głową w pralce i gada, że utknęła XD Ja do niej, że jak utknęła jak wystarczy, że ten głupi łeb wyjmie, bo średnica tego otworu gdzie się pranie wrzuca jest większa niż jej głowy
  • Odpowiedz