Wpis z mikrobloga

Kumpel na studiach pracował w IKEA food, mówił że kijem by tego jedzenia nie tknął jak widział od zaplecza jakie to gówno przetworzone i jakie tam są daty przydatności.
Mówił że jajecznica to w beczkach taka breja przychodziła
  • Odpowiedz
@Kakaowa_donica weź to jedzenie jest krwa gorszej jakości niż ich meble z kartonu, jak jest jeszcze -50% to na pewno jakieś wyprzedaże gówna co zaraz się kończy data przydatności, zamiast utylizować to rzucą Polakom w koryto i jeszcze frajerzy za to zapłacą
Klopsiki żurawinowe w sosie z gunwa jego mać
( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz