Aktywne Wpisy
Atreyu +841
Jutro będzie mój pierwszy dzień mamy, bez mamy
Pierwszy raz kiedy kwiaty zaniosę na cmentarz, to dziwne uczucie
To była najsilniejsza osoba jaką znałem. Nigdy nie narzekała na swój los. Nawet z rozsianym nowotworem nigdy się nie złamała i martwiła głównie o rodzinę. I dzięki niej ja też jestem silny. Nauczyła mnie żeby się nie poddawać nawet w najczarniejszej godzinie. To jest coś co też kiedyś chce przekazać swojej rodzinie
Do zobaczenia,
Pierwszy raz kiedy kwiaty zaniosę na cmentarz, to dziwne uczucie
To była najsilniejsza osoba jaką znałem. Nigdy nie narzekała na swój los. Nawet z rozsianym nowotworem nigdy się nie złamała i martwiła głównie o rodzinę. I dzięki niej ja też jestem silny. Nauczyła mnie żeby się nie poddawać nawet w najczarniejszej godzinie. To jest coś co też kiedyś chce przekazać swojej rodzinie
Do zobaczenia,
kinson +427
#religia #ateizm
@Phallusimpudicus: Och to idiotki. Wiadomo, że powinny wierzyć w to co ty wierzysz.
@Phallusimpudicus: Akurat te dane ze screena nic takiego nie pokazują.
Po pierwsze odnoszą się nie do ludzi którzy wierzą w jakieś zabobony (boga czy wóżby), tylko we własne cudowne umiejętności, typu czytanie w myślach. W sensie, że oni wierzą, że umieją czytać, a nie że czytanie jest możliwe.
To jakby przełożyć na religię, to nie
@Phallusimpudicus: Raczej nie, bo nigdy w chrześcijaństwie nie było takiego pojęcia.
Gdyby doszukiwać się w chrześcijaństwie pozytywnych wpływów na całe państwa czy całą zachodnią cywilizacje to obstawiałbym raczej kilka cech tej religii:
- brak sprawiedliwości na ziemii miało być wynagrodzone po śmierci -> człowiek się tak nie buntuje -> bardziej stabilne państwo
- cierpienie uszlachetnia -> możliwość wyzyskiwania ponad normę + pogodzenie z swoim losem
-
W dupie mam wróżbiarstwo xD W bezbożnym świecie nauki, pozbawionym dogmatów dokonujemy jeszcze większych "cudów", ale ty pewnie myślisz że 1000 lat temu było super, gdy tymczasem moralność istniała co najwyżej na papierze i to że była zgoda między jednym biskupem a drugim nie wiem jak ma usprawiedliwiać wojny, a poza tym większość ludzi nie czuła żadnego zjednoczenia